O zbawiennym wpływie sportu na wygląd wiadomo było już w starożytności. Wysiłek fizyczny nadal jest ważną częścią naszej kultury, co skutkuje coraz większą liczbą Kobiet, które przekonały się regularnych ćwiczeń. Niewiele z nich zdaje sobie jednak sprawę, że o wiele większą rolę może odegrać zdrowy tryb życia niż tony kosmetyków czy zabiegów upiększających.
Wpływ sportu na ciało
Przede wszystkim uprawianie sportu wymodeluje Twoją sylwetkę. Pozbawi Cię nadmiernej tkanki tłuszczowej, która może (choć nie musi!) wyglądać nieestetycznie, a zamiast tego ukształtuje mięśnie. Dbając już od wczesnego wieku o swoją sylwetkę, dłużej pozostaniesz wizualnie młoda. Dzięki aktywności sportowej Twoje ciało będzie jędrniejsze, co ustrzeże Cię przed zwisającym brzuchem czy cellulitem.
Korzyści dla cery
A co z cerą? Jakie procesy właściwie w niej zachodzą? Oto odpowiedź! Zaczerwieniona skóra, rumieńce… są to efekty ciężkich ćwiczeń, ale również dowód na to, iż aktywność ruchowa poprawia Twoje krążenie, a krew transportuje składniki odżywcze oraz tlen. Po ćwiczeniach Twoje komórki zostają odżywione, dotlenione co daje jej zdrowy, ładny kolor i blask. Skóra przestaje być ziemista i matowa. Przy okazji zaczyna ona tworzyć więcej kolagenu, który zapobiega zmarszczkom, natomiast krew oczyszcza Cię również z wolnych rodników, które niekorzystnie wpływają na kondycję Twojej skóry.
Jak przygotować skórę przed ćwiczeniami?
Bez względu na typ skóry, zachowanie dyscypliny podczas treningu powinno się łączyć z zachowaniem dyscypliny w kwestii pielęgnacji. Przed treningiem zmyj makijaż i nałóż krem lub serum z antyoksydantami uchroni, co uchroni Cię przed negatywnym działaniem wolnych rodników, odpowiedzialnych za przyspieszenie procesu starzenia się skóry, powstających podczas intensywnego spalania kalorii.
Jeśli planujesz trening na świeżym powietrzu, koniecznie zastosuj ochronę przeciwsłoneczną, a zimą wybierz tłustszy preparat , który zabezpieczy skórę przed mrozem.
Co z makijażem?
Niestety, idąc na trening, nie powinnaś się wcale malować. Dlaczego? Podczas ćwiczeń, nasz organizm pompuje więcej krwi (również do skóry), przez co staje się ona cieplejsza i rozszerzają się pory. Produkty do makijażu, takie jak podkład czy puder wnikają wówczas w głąb naszej skóry, zatykając pory i powodując niejednokrotnie stany zapalne, podrażniania, których efektem mogą być wągry lub wypryski.
Dla fanek make-up’u
Wszystkie jednak zdajemy sobie sprawę, że nie każda z nas lubi pokazywać się bez makijażu. Co wtedy? Jeśli już nie jesteś w stanie z niego zrezygnować, nastaw się na delikatne podkreślenie urody. Skup się na oczach. Pomaluj rzęsy wodoodpornym tuszem, użyj czarnej lub brązowej kredki, by podkreślić linię rzęs. Drobne niedoskonałości przykryj punktowo lekkim korektorem. Brwi podkreślisz w piękny sposób kredką o zbliżonym kolorze naturalnych brwi lub cieniami. Większość zestawów, które są w sprzedaży, w zestawie posiadają wosk, który utrwali kolor. Jeśli nie chcesz kupować specjalnego produktu, możesz użyć prostego triku z lakierem do włosów. Po zaznaczeniu brwi, spryskaj małą szczoteczkę lakierem do włosów i przeczesz nią brwi. Dzięki temu pot spływający po brwiach nie popsuje Twojego wyglądu. Możesz również skorzystać z zabiegu henny brwi lub rzęs w gabinecie kosmetycznym. Zamiast pomadki użyj błyszczyka, lub zwykłego balsamu do ust, który je nawilży, ale również nada im delikatny połysk.
Pielęgnacja po treningu
Najważniejsze! Po treningu weź prysznic! Czysta skóra to podstawa. Weźmy przykład siłowni. Jest ona pełna bakterii. Od ciężarków, które są brudne od potu, po maty, pełne różnych bakterii. Musisz zawsze pamiętać o umyciu rąk, całego ciała po treningu i bezwzględnie używaj swojego ręcznika.
Do dokładnego oczyszczenia twarzy użyj delikatnego żelu, który wniknie w pory i zmyje zatykający je pot. Dwa razy w tygodniu wykonaj delikatny peeling twarzy. Po oczyszczeniu twarzy nałóż krem pod oczy, lekki krem na dzień lub regenerujący krem na noc, jeśli ćwiczysz wieczorem. Najgorszą rzeczą, jaką możesz zrobić swojej skórze, to zaraz po treningu zapudrować dodatkową warstwą zaczerwienioną i spoconą po wysiłku twarz (wiem, że niestety często tak się dzieje). Należy bezwzględnie oduczyć się tego złego nawyku!