Pozostając w temacie ciała i jego akceptacji, wiedząc już o wartości jakie dla nas ma, należy sobie powiedzieć kilka słów o tym, jak ważna jest regularna praca z nim. Łatwo przychodzi nam narzekanie na swój wygląd jeśli zamiast pracować porównujemy się z innymi i twierdzimy, że to nie możliwe tak wyglądać.
Nie można żądać efektów jeśli robi się coś z doskoku. Nie można twierdzić, że coś jest niemożliwe, tylko dlatego, że nam się nie udaje. Przecież nie wiesz ile czasu zajęło to innej osobie. Owszem, jesteśmy różni i niektórzy muszą poświęcić więcej czasu i energii aby osiągnąć zamierzone wyniki. Jednak to wszystko pozostanie bez wpływu na nasz wygląd i samopoczucie jeśli spasujemy w trakcie, znajdując sobie, z pewnością bardzo wiarygodną wymówkę. Regularność pracy jest podstawą w każdej sferze życia: pracy zawodowej, dbania o relacje, efektywności i utrzymania wyników treningowych, czy właśnie zadowalającego wyglądu ciała. Nie chodzi tylko o wygląd, zdrowe ciało jest nam potrzebne do działania, zadbane ciało daje nam więcej wiary w siebie!
Twoje wymówki do wykreślenia
- Przerwa z powodu pory roku. Nie ma rezygnowania z treningu, masaży czy balsamowania tylko dlatego, że jest zima. Ciało dalej wymaga opieki, może przy użyciu innych środków, ale z pewnością nie poprzez rezygnowanie. Z zajęć plenerowych wchodzimy do fitness klubów, wybieramy zabiegi, które zapewnią skórze dobrą kondycje. Nie dzielimy czasu na dbanie i niedbanie, ale dostosowujemy formę dbania do pory roku.
- Przerwa z powodu ciąży i narodzin dziecka. Kolejna znamienna wymówka. Nie znam się na tym, a będę się wymądrzać, jednak uważam, że ten czas powinien być zwłaszcza nastawiony na dbanie o ciało. Dbanie o to co jemy, obserwowanie jak zmienia się nasze ciało, które wcale nie zbrzydnie, tylko się zmieni. Wiadomo, że chce się wrócić do „formy” sprzed ciąży, ale nie będzie to możliwe jeżeli nie zadbamy o siebie wystarczająco dobrze w czasie tych 9 miesięcy. To nie jest urlop, na którym można wszystko robić, a potem oczekiwać niemożliwego. Pytać co z tymi rozstępami, dużym brzuchem i brakiem energii? Myślałaś o tym objadając się i leżąc całymi dniami na kanapie?
- Przerwa z powodu wychowywania dziecka. Po raz kolejny wymaga się od nas zarządzania czasem. Życzę każdej kobiecie wsparcia w postaci bliskich osób, partnera, aby znalazły czas dla siebie. Życzę i namawiam was do tego, żeby umieć prosić o pomoc, a czasem nawet jej wymagać. Szczęśliwa matka to szczęśliwe dziecko. Pozwolenie sobie na posiadanie czasu tylko dla siebie to nie oznacza bycia Złą Matką czy Chujową Panią Domu. To inwestowanie w posiadanie Szczęśliwej Rodziny. Czasem może być naprawdę ciężko, możemy naprawdę nie mieć warunków. Tylko wtedy trzeba się zastanowić, czy naprawdę nie mogę 2 dni w tygodniu niedosypiać jeszcze bardziej i znaleźć czas na bardzo poranny jogging? Takie działanie wciąga, a najgorzej jest zacząć.
- Przerwa z powodu osiągniętego już celu. Kolejny standard. Dieta tylko do momentu osiągnięcia dobrej wagi, później powrót do korzeni. Ćwiczenia tylko na chwile, fajne ciało, pewnie już tak zostanie. Masaże, wygładzanie, kremowanie sporadycznie, bo w sumie skóra dobrze wygląda. Dobrze to wszystko wygląda, bo jest wynikiem dotychczasowej pracy. Ale po zaniechaniu szybko przekonasz się, że bardzo szybko można wrócić do „normy”. Niećwiczone partie tracą na jędrności. Krem może nie odmładza, ale przynajmniej nie powoduje problemów z cerą. Dietetyczne grzeszki sporadycznie są w porządku, ale warto pewne zmiany wprowadzić na stałe. My robimy wszystko, albo nic i mamy pretensje do świata, że tak się trzeba cały czas męczyć. Kwestia podejścia. Męczenie się czy dbanie o utrzymanie zdrowia, energii i wyglądu?
- Przerwa z powodu braku osiągniętego celu. Analogicznie do poprzedniego punktu, brak efektów może być wynikiem zbyt krótkiej, mało intensywnej pracy. Nie można się poddawać, zwłaszcza porównując się z innymi. Jesteśmy różni, a wyniki powinniśmy odnosić do siebie.Porównywać siebie z przeszłości z teraźniejszością. Mogłabym szukać swojego ideału wśród aktorek, modelek. Jasne, że chciałabym mieć wygląd Gisele Bundchen, jej męża też bym mogła chcieć. Ale takie podejście tylko może frustrować, bo ciągle nie ta waga i nie na tyle smukłe uda. Wystarczy żebym porównała siebie z niedalekiej przeszłości, a już się lepiej czuje. Mam wrażenie, że z każdym rokiem wyglądam i czuje się ze sobą lepiej. Jeżeli nie zaakceptujemy siebie, to mimo największych osiągniętych celów nie będziemy czuli satysfakcji.
- Przerwa z powodu braku czasu. To wymówka, która dotyczy większości na każdym etapie życia. W końcu zawsze jest coś ważniejszego do zrobienia niż jakiś trening, niż praca z oddechem, zbilansowany posiłek, domowe spa. Zastanów się następnie czy jest coś ważniejszego od zdrowia, dobrego samopoczucia i energii do tych wszystkich zadań, które masz zaplanowane? Bieganie za dzieckiem to nie to samo, co bieganie po lesie. Picie kawy to nie to samo co picie wody.
Teraz może nie widzisz efektów tych przerw, braku regularności w dbaniu o swoje ciało. Jasne, że trzeba się akceptować takim jakim się jest, tylko czy na pewno siebie akceptujesz, czy to tylko gra pozorów, by ukryć lęki i złość? Bezwarunkowa akceptacja nie najlepszym co może zrobić dla siebie czy innych. Zawsze należy wymagać odrobinę więcej od siebie i innych. Jak z Twoimi wymówkami? Radzisz sobie z nimi, to może poradzisz coś innym? Da się pogodzić różne role i okresy w życiu z dbaniem o swoje ciało?
A w kolejny poniedziałek o tym o możesz zrobić dla swojego ciała konkretnie- tworzymy plan działania!