Czy tego chcemy, czy nie koniec roku ma to do siebie, że mimo wszystko zbiera nam się na podsumowania. Zmiany możesz wprowadzać w każdym momencie, a najlepsza pora jest zawsze teraz. Jednak jest jakaś magia związana ze zmianą kalendarza na nowy, z tym odliczaniem od początku i to faktycznie dobry czas na konkretne działania. Warto poddać refleksji to co wydarzyło się w bieżącym roku, bo wtedy łatwiej planować nowe. Korzystajmy więc z tej energii w planowaniu. Mamy dla was dzisiaj listę podstawowych czynności, które dotyczą każdego bez wyjątku!
O co musisz zadbać w 2017 roku?
1. O zdrowie.
Kupujemy karnety, wylewamy ósme poty na siłowni, przeglądamy skład każdego produktu – to świetnie! Jednocześnie zapominamy o regularnych badaniach, większość z nich wystarczy robić raz w roku, a i tak zwlekamy! Myślę, że to rodzaj złudnego instynktu samozachowawczego, skoro wokół tyle się mówi o cierpieniu, nowotworach, które zabierają coraz młodszych, to lepiej nie sprawdzać… Nie daj się takiemu naiwnemu myśleniu! Sprawdzaj! Udawanie, że czegoś nie ma nie powoduje jego zniknięcia. Chcesz się upewnić jak powinien wyglądać twój przegląd w konkretnym wieku? Pisałyśmy o tym przy okazji projektu!
2. O sprawność
Przekonaj się do ruchu! Jest tak mnóstwo możliwości, nie wierzę, że nie można znaleźć czegoś dla siebie. Nie lubisz w pojedynkę, idź na zajęcia grupowe. Potrzebujesz chwili dla siebie? Może długie wybieganie? Nie masz tendencji do tycia? To nie szkodzi. Starość zapuka do drzwi każdego, chodzi o utrzymanie jak najdłużej swojej sprawności. Regularne ćwiczenia, nawet o niedużej intensywności, prowadzone przez całe życie, pomogą tę sprawność zachować. Właśnie taki cel przyświeca od lat pięknej Helenie Norowicz, która bez problemu udzieli wywiadu w pozycji szpagatu w wieku 82 lat! Skoro nie przekonuje cię perspektywa świetnego wyglądu w bikini tego lata, może pomyśl o przyszłości? Jeśli tyjesz choćby kilogram w ciągu roku, to ile przybędzie cię za 10 lat? Skoro już teraz masz problem z wykonaniem skłonu, to jak zachowają się twoje mięśnie po 5 latach takiej stagnacji? Przecież nikt z nas nie chce być ciężarem dla najbliższych. Możesz się do tego przyczyniać już w wieku 25 lat. Wybieraj!
3. O swoją dietę.
Nie mam na myśli katowania się niskokalorycznymi dietami, czy odmawianiu sobie każdej jedzeniowej przyjemności. Chodzi mi o myślenie o tym co jem. Głównie odnosi się to do zwrócenia się ku temu co jak najmniej przetworzone i z najbardziej pewnego źródła. Im mniej składników w składzie tym lepiej. Im bardziej nieregularne kształty, tym większe prawdopodobieństwo braku modyfikacji. Na szczęście trendy się zmieniają, ludzie są coraz bardziej świadomi i producenci pewnie powoli będą wracać do tradycyjnych receptur, ale to zawsze wiąże się z dodatkowym kosztem i wydłużeniem czasu produkcji, a przecież konkurencja nie śpi. Dlatego duże marki zawsze idą w ilość, a nie jakość. Wszystkie hasła eko, bio, naturalnie, bez tego i tamtego to marketing, nie wierz ślepo, sprawdzaj. Jedzenie produktów nieprzetworzonych, dieta obfita w warzywa i owoce oraz zróżnicowana, a przede wszystkim jedzenie regularne i w małych porcjach to klucz do zdrowia i wymarzonej sylwetki. Nie ma w tym specjalnej filozofii :)
4. O relacje.
Takie twarzą w twarz. Myślisz, że wiesz o wszystkim co u twoich najbliższych znajomych, dzięki postom na facebooku i instagramie? Pomyśl o tym ze swojej perspektywy, czy twój profil społecznościowy odzwierciedla twój prawdziwy wizerunek, czy jest lekko „podrasowany”? Nic nie zastąpi rozmowy, a emotikony to nie to samo, co mimika twarzy i mikroekspresje. Już nie wspominając o tym, że połączenie sposobu mówienia i ekspresji ciała buduje nam kontekst rozmowy, którą zupełne inaczej możemy zrozumieć na piśmie. Wydaje mi się, że na szczęście stajemy się coraz bardziej przesyceni życiem online i coraz częściej będziemy chcieli uciszyć wszystkie aktualne powiadomienia. Warto, najlepiej paradoks sytuacji widać w momentach pięknych wydarzeń, kiedy nieliczni obserwują, a cała reszta filmuje i robi zdjęcia, teraz nawet relacje na żywo. Popracujmy w tym roku trochę nad mózgiem, pamięcią, wspomnieniami, zapachami i kolorami, które kojarzą nam się z ludźmi i sytuacjami.
5. O psyche.
Oswajajmy psychologię. Niestety choroby psychiczne wciąż traktuje się niepoważnie i bardzo stereotypowo. Ktoś kto mówi o swoich problemach natury psychicznej jest nienormalny, albo jest leniem wykorzystującym swój lęk czy zmęczenie jako argument do narzekania na ciężkie życie. Wzburzamy się twierdząc, że każdy ma problemy i po prostu trzeba wziąć się w garść. Tylko dla niektórych osób to może być naprawdę trudność. Wstydzą się tego jak się czują, przybierają maski by funkcjonować w świecie, a cierpienie psychiki staje się coraz bardziej nie do zniesienia. Jesteśmy różni i różną mamy odporność psychiczną. Porównywanie dwóch tych samych w naszym odczuciu sytuacji, może być zupełnie inaczej przeżywane przez różnych ludzi. Tyle się mówi o rozwoju, korzystamy z porad coachów by podnosić jakość naszego życia – to wspaniale, o tym również warto pomyśleć w nowym roku. Zanim sięgniesz do rozwojowej lektury, czy skorzystasz z pomocy trenera, zastanów się dlaczego to robisz? Czy zmagasz się z czymś, czy chcesz od życia więcej? Warto dowiedzieć się więcej na temat poszczególnych specjalizacji. „Każdego roku, co 40 sekund ktoś ginie na świecie w wyniku samobójstwa (WHO, 2012). Wśród tych 800 tysięcy przypadków najczęstszą przyczyną są zaburzenia psychiczne. W ciągu ostatnich 30 lat, dzięki coraz większej wiedzy, umieralność z powodu każdej innej choroby maleje. W przypadku samobójstw statystyki stoją w miejscu.” Przeczytaj cały artykuł. Dlaczego jesteśmy w stanie zaakceptować chorobę każdej części ciała, ale nie mózgu? Dlaczego wyśmiewamy, nie dowierzamy, szukamy podstępu? Akceptuj problemy innych i dbaj o swoje zdrowie psychiczne. Niedługo podpowiemy ci jak!
Oczywiście powinniśmy sobie stawiać małe, konkretne cele, które możemy w sposób jasny realizować. Dlatego zachęcamy by wśród tej wielkiej piątki dobrych zmian w nowym roku, wyznaczyć sobie poszczególne punkty do zrealizowania. Nie mniej jednak w natłoku postanowień i planów zadbajmy o umiar. Skup się na tych pięciu sferach, bo chyba są najważniejsze i w ich obrębie działaj konkretnie! Waszym zdaniem, o co jeszcze warto zadbać w nowym roku?
