Dzisiaj druga część naszego mocnego postanowienia o oczyszczeniu organizmu z letnich śmieciowych posiłków. Kończymy z przetworzonym, szybkim jedzeniem i sklepowymi słodyczami. Przechodzimy na lekką dietę, żeby odciążyć nasz układ trawienny. Zastanawiasz się co jeszcze możesz zrobić żeby pozbyć się złogów nieodżywczych składników, wywołanych złą dietą i używkami? Dobrze byłoby zwrócić się w stronę naturalnych rozwiązań, chyba nie chcesz oczyszczać się syntetycznymi suplementami. Dlatego dzisiaj lista naturalnych rozwiązań dla detoksu ciała – krwi czy układu trawiennego.
Proponowana lista nie jest listą zakupów. Nie inwestuj we wszystkie propozycje. Wybierz te które są dla ciebie najlepsze. Możesz też stosować je po kolei po kilka tygodni lub wymiennie, z pewnością nie codziennie wszystko i nie bez przerwy. Herbaty ziołowe wymagają robienia przerw po kilku tygodniach stosowania. Warto działać powoli, systematycznie, jednym mocnym „strzałem” nie wywołamy cudownych efektów. Oczywiście, jeśli cierpisz na jakieś choroby warto taką kurację skonsultować ze swoim lekarzem.
Niedoceniany burak
Generalnie buraki same w sobie to moc wartości i witamin, nie mówiąc już o betacyjanach – związkach wspierających organizm w profilaktyce przeciwnowotworowej. Zawierają witaminy A, cały wachlarz B oraz C, a ponadto ogrom minerałów: żelazo, potas, magnez, cynk, lit, sód, fosfor, miedź oraz prozdrowotne kwasy: cytrynowy, foliowy, jabłkowy, szczawiowy. Mimo słodkiego smaku są również niskokaloryczne: 38kcal/ 100g.
Profilaktyka i wspieranie w walce z nowotworami. Odbywa się to dzięki zawartości silnych antocyjanów, przeciwutleniaczy, czerwonych pigmentów, których buraki zawierają największe ilości. Pokonują one wolne rodniki, które uszkadzają DNA i przyspieszają rozwój raka. Buraki wspomagają organizm po chemioterapii, w niedokrwistości, anemii, białaczce. Dzięki wysokiej zawartości potasu i magnezu burak jest bardzo pożyteczny w zapobieganiu i leczeniu nadciśnienia i innych chorób układu sercowo-naczyniowego. Jedzenie buraków pomaga w namnażaniu czerwonych krwinek i jak wskazują badania organizm właśnie z tego źródła najlepiej pozyskuje żelazo. Z uwagi na działanie oczyszczające buraki świetnie wspomagają pracę wątroby, a dzięki właściwościom zasadotwórczym pomagają w zwalczeniu kaca. Buraki stosuje się w różnego rodzaju detoksach organizmu, z uwagi na zasadotwórcze właściwości i posiadane składniki odżywcze. Reguluje pracę układu pokarmowego, a jeżeli zrobimy na ich bazie zakwas, a więc wytworzone zostaną dobre bakterie to będzie dodatkowa wartość przy nieszczelnych i drażliwych jelitach. Biorąc pod uwagę jakość spożywanego jedzenia, sztuczne dodatki i toksyny, które dostają się do naszego organizmu dbanie o dobre bakterie musi być naszym priorytetem.
Dlatego buraki + naturalny zakwas to nasz klucz do sukcesu.
Korzeń mniszka lekarskiego
Bardzo pospolita roślina i być może dlatego niedoceniana, a to błąd. Mniszek ma bardzo szerokie wachlarz właściwości wspierających organizm i jest świetnym produktem dla detoksu. Oczywiście na wiosnę możemy cieszyć się świeżym mniszkiem, natomiast teraz możemy skorzystać z jego suszonego korzenia, który zakupimy w sklepie ze zdrową żywnością. Jesienią zbiera się korzenie mniszka, suszy i wykorzystuje do naparów, które mają za zadanie pobudzić pracę wątroby i nerek, a jak wiemy te właśnie narządy są naszym filtrem do oczyszczania z toksyn. Korzenie mniszka pospolitego zawierają spore ilości inuliny (naturalnego prebiotyku, czyli niestrawnej substancji, sprzyjającej rozwojowi pożytecznych bakterii), trójterpeny o działaniu przeciwzapalnym i przeciwwirusowym, sterole roślinne (tzw. fitosterole), które m.in. obniżają stężenie szkodliwego cholesterolu we krwi, a także sole potasu. W liściach mniszka znajdują się m.in. trójterpeny, karotenoidy (barwniki roślinne), które zwalczają wolne rodniki, minerały (w tym spore ilości potasu, magnez i krzem) oraz witaminy: witaminę C, witaminy z grupy B i witaminę A (retinol). Napar z mniszka pijmy regularnie przez 2 tygodnie, kuracje powtarzajmy co kilka miesięcy.
Algi
Spirulina
Słodkowodna alga, obfita w białko (70%). Występuje w wielu odmianach z barwnikiem zielonym(chlorofil) czy niebieskim (fikocyjanina). Barwniki niebieskie mają właściwości antyoksydacyjne, przeciwzapalne, odtruwające, hepatoprotekcyjne, wpływa na system immunologiczny. Spirulina zawiera kwas gamma linolenowy bierze udział w biosyntezie substancji, które obniżają ciśnienie krwi, zmniejszają ryzyko zakrzepów wewnątrznaczyniowych, działają przeciwzapalnie, wzmagają aktywność układu immunologicznego, łagodzą objawy napięcia przedmiesiączkowego, wpływają na wygląd skóry, włosów i paznokci. Nazywana również zielonym mięsem, dzięki dużej zawartości pełnowartościowego białka, z powodzeniem może być stosowana przez wegetarian w bilansowaniu diety.
Chlorofil składem jest podobny do krwi. Hamuje rozwój komórek nowotworowych, zapobiega uszkodzeniu zdrowych, wspomaga leczenie anemii, neutralizuje toksyny i metale ciężkie, usuwa pozostałości po lekach, uszczelnia naczynia krwionośne, stymuluje pracę układu immunologicznego. Zawiera kumulacje ilości odżywczych składników – witamin, minerałów, kwasów tłuszczowych. Wykazano że spirulina pomaga i wspiera rozwój dobrej flory bakteryjnej w jelitach, które może pomóc w utrzymaniu Candida pod kontrolą. Dawka 6-10g na dzień profilaktycznie, terapeutyczne – 11-20 g. Można stosować jako dodatek do koktajlu.
Chlorella
Podobna to spiruliny alga. Chlorella zawiera więcej witaminy B12 niż wątroba wołowa, 50 razy więcej chlorofilu niż lucerna (jest najbogatszym znanym źródłem chlorofilu, stąd też jej nazwa), a także wiele rzadkich mikro i makro elementów. Znana ze swoich odtruwających właściwości. Potrafi zbierać i wiązać metale ciężkie w organizmie, pomaga detoksyfikować wątrobę, wspomaga trawienie i wydalanie, łagodzi stany zapale. Może być pomocna przy leczeniu candidy, zapaleniu trzustki, anemii, chorób autoimmunolagicznych. Dzięki chlorofilowi potrafi oczyścić z: alkoholu, metali ciężkich, rtęci, ołowiu czy kadmu, pestycydów, herbicydów, PCB, DDT – powstające z obróbki termicznej. Chlorella posiada właściwości detoksykacyjne za sprawą ściany komórkowej, jak również dzięki zawartości samej komórki. Specjalna budowa ściany komórkowej przyciąga i wiąże szkodliwe substancje takie jak metale ciężkie czy pestycydy tym samym zapobiegając ich przeniknięcie do organizmu. W chlorelli stwierdzono najwyższe stężenie chlorofilu wśród wszystkich innych znanych produktów spożywczych. Wspiera regenerację organizmu, bo ma właściwości namnażania się. Wspomaga trawienie dzięki zawartości enzymów, i wpływa na wzrost dobrych bakterii jelitowych. Jest pomocna przy zaparciach i infekcjach wirusowych, chorobach wrzodowych i skórnych, alergiach, zapaleniu stawów, miażdżycy naczyń krwionośnych, podwyższonym poziomie cholesterolu, wysokiemu ciśnieniu krwi, problemach z sercem, cukrzycy, zespole Epsteina-Barra, przewlekłym zmęczeniu, chorobach związanych z drożdżami Candida. Dla oczyszczenia trzeba stosować regularnie przez ok. 6 miesięcy. Profilaktycznie 3 g/ dzień, leczniczo – 5-7 g. Ważne jest to, jaka jest zawartość chlorofilu. Minimalna, jedna porcja to 500mg, z czego 10 mg powinien stanowić chlorofil. Preparat powinien być przechowywany w szklanych, ciemnych opakowaniach.
Ostropest
Wygląda jak oset, ale z pewnością nie jest chwastem dla naszego organizmu! Można go traktować jako naturalny lek wspomagający pracę wątroby przede wszystkim, ale nie tylko. Wykazuje duże zdolności antyhepatotoksyczne, a więc wspiera wątrobę w walce z toksynami i pomaga jej się zregenerować. Chroni również przed inwazją wolnych rodników powstających w wyniku stresu oksydacyjnego, gdyż podnosi poziom glutationu (białka), które z nimi walczy. W czym tkwi jego siła? W zawartej w nim sylimarynie, a więc związkowi roślinnych flawonolignanów. Związek ten poprawia stan błon komórkowych hepatocytów, przez co chroni wątrobę przed toksynami i pomaga w jej regeneracji. Wszelkiego rodzaju apteczne suplementy na odciążenie wątroby po ciężkostrawnych posiłkach są na bazie sylimaryny. Zresztą często „syli” mają w nazwie. Po co więc łykać syntetyczne związki jeśli można kupić naturalny ostropest w ziarnach, zmielony czy w postaci oleju?
Gdzie się stosuje:
- W celu zmniejszenia dolegliwości po ciężkostrawnych produktach np. strączki, kapustne, bogate w tłuszcze nasycone
- Detoksykacyjnie przy zatruciach truciznami (pestycydy, muchomory), alkoholem. Zmniejsza wpływ czynników na stan wątroby i pomaga szybciej pozbyć się toksyn z organizmu.
- Łagodzi skutki przewlekłego stosowania leków, które obciążają nerki i wątrobę.
- Obniża stężenie bilirubiny we krwi i wyrównuje parametry prób wątrobowych.
- Stymuluje regenerację, ale też namnażanie nowych komórek wątrobowych- tak te komórki się odnawiają.
- Wspomina się o właściwościach antykancerogennych, gdyż zapobiega podziałom komórek nowotworowych.
- Zapobiega stanom zapalnym wątroby, stosowany w leczeniu wirusowego zapalenia wątroby wszystkich rodzajów.
- W endometriozie w celu wyrównania krwawienia menstruacyjnego.
- Pomocny w zwalczaniu dolegliwości z strony układu trawiennego: wzdęć, nadkwasoty, braku łaknienia.
- Olej spowalnia procesy starzenia, pomaga w walce ze stanami zapalnymi związanymi np. z łuszczycą.
- Reguluje poziom glukozy u osób z cukrzycą, dodatkowo poprawia poziom cholesterolu.
- Stosuje się go również w walce z bólami migrenowymi.
Można go stosować regularnie (2 łyżeczki sproszkowanego, lub 3 razy dziennie po małej łyżeczce oleju przed posiłkami) dziennie w celu poprawy pracy wątroby, czy wspomagająco przy innych dolegliwościach przez dłuższy czas. Kuracja powinna trwać około miesiąca, aby były widoczne rezultaty. W przypadkach jednorazowego obciążenia wątroby, można stosować doraźnie. Skutki uboczne to łagodne działanie przeczyszczające, które może wystąpić, ale zupełnie nie jest regułą.
Oczywiście nie zaleca się stosowania go u dzieci oraz kobiet w ciąży czy podczas laktacji. Również w przypadku ostrych zatruć, nie może być sposobem leczenia.
Olej z ostropestu, pozyskiwany z jego nasion działa regeneracyjnie i przeciwzapalnie również na skórę, przeciwdziałając starzeniu czy łagodząc zmiany łuszczycowe. Zawiera dużą ilość kwasu linolenowego, który jest potrzebny do walki z łuszczycą. Zapewnia sporą dawkę witaminy E – wojowniczki z wolnymi rodnikami. Dlatego stosowany jest do produkcji kremów pomagających zachować skórze młody wygląd.
Pokrzywa
Pokrzywa od dawna wykorzystywana jest w medycynie naturalnej. Medycyna ludowa zaleca, żeby przy wiosennym zmęczeniu pić co dzień na wzmocnienie sok ze świeżo zerwanych pokrzyw. Kurację tę warto stosować również latem, a zimą dobrze jest popijać herbatkę przyrządzoną z pokrzywy suszonej. Taki napar – ziele zalane wrzątkiem i pozostawione przez kwadrans pod przykryciem – pomaga walczyć ze stresem. Roślina ma właściwości moczopędne, pomocne w leczeniu kamicy nerkowej i innych schorzeń układu moczowego. Wspomaga wydalanie z organizmu szkodliwych substancji, np. złogów kwasu moczowego. Pokrzywa sprawdza się w leczeniu dny moczanowej (artretyzmu). Przeciwdziała zatrzymywaniu płynów w organizmie, dlatego powinny spożywać ją osoby cierpiące z powodu obrzęków. Picie naparów z pokrzywy ułatwia przemianę materii i wzmaga apetyt. Związki w niej zawarte oczyszczają układ trawienny, odprowadzają złogi żółciowe, a także korzystnie wpływają na pracę trzustki, wątroby i żołądka. Pokrzywa wykazuje również działanie krwiotwórcze, może być śmiałym zamiennikiem leków z zawartością żelaza w celu zwalczenia anemii. Szeroko wykorzystywana jest również dermatologicznie do walki z niedoskonałościami skóry. Wykorzystuje się ją w preparatach oczyszczających przeznaczonych do skóry tłustej – twarzy i głowy ze względu na jej właściwości bakteriobójcze i przeciwzapalne.
Czystek
Czystek jako współczesna mirra? Naprawdę! Wielu ludzi wierzy, że znana od 2000 tysięcy mirra zawierała w sobie właśnie zioło czystka. Z angielskiego zaś znany jako „kamienna róża” to roślina o białych, różowych czy fioletowych kwiatach rosnąca nad Morzem Śródziemnym, na północy Afryki i w okolicach Kaukazu. Nie trzeba mu dużo dobrej gleby do szczęścia. Rośnie w miejscach suchych i jałowych.
Czystek zawiera polifenole, które wspierają pracę układu odpornościowego, a także działają przeciwzapalnie. Do polifenoli zaliczana jest liczna grupa związków i są to między innymi kwasy organiczne pochodne kwasu dihydroksybenzoesowego i kwasu dihydroksycynamonowego, pochodne flawonu oraz flawonoidy i izoflawonoidy. Odmienna struktura polifenoli wpływa na określone kierunki ich działania, co stawia je w pozycji lidera w świecie roślinnych sprzymierzeńców człowieka. Sam czystek swoją sławę w dużej mierze zawdzięcza zdolnościom do walki z boreliozą. Jest pomocny dla osób, które nie są w stanie znieść tak silnie i długotrwale działających antybiotyków, ale też wspierająco przy antybiotykoterapii.
Dlaczego jeszcze warto codziennie popijać napar z czystka?
- Oczyszcza organizm z toksyn i metali ciężkich, które spożywamy, wdychamy i smarujemy nimi ciało w coraz większej ilości,
- Zawiera antyoksydanty, a więc zwalcza wolne rodniki, które są rezultatem stresu oksydacyjnego,
- Wzmacnia odporność
- Pomaga zwalczać stany zapalne,
- Usuwa nieprzyjemny zapach potu,
- Przeciwdziała brzydkiemu zapachowi z ust,
- Dzięki antyoksydantom spowalnia procesy starzenia
- Ma właściwości przeciwgrzybicze, przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne,
- Zapobiega chorobie niedokrwiennej serca, pomaga rozpuszczać zakrzepy,
- I oczywiście zwalcza krętki boreliozy
Swobodnie można stosować napar codziennie przez każdego, również przez kobiety w ciąży, matki karmiące piersią, a także dzieci po 3 miesiącu życia. Kuracje warto prowadzić przez kilka miesięcy, żeby móc zauważyć rezultaty. Napar zrobisz z łyżeczki czystka zalanego wrzątkiem i pozostawionego przez 10 minut. Można parzyć go jak zieloną herbatę w zaparzaczu i pić w większej ilości, zalewając go nawet 4 razy. Spokojnie możesz pić kilka razy dziennie.
Możemy wspierać się naturalnymi produktami oczyszczającymi nasz organizm, jednak najlepszym rozwiązaniem byłoby jak najbardziej ograniczyć zaśmiecanie naszego ciała. Oczywiście niektóre czynniki, toksyny ze środowiska, są nie do przeskoczenia. Dlatego warto co kilka miesięcy przeprowadzać sobie detoks wybranymi produktami, nawet jeśli nasza dieta ulegania pokusom nie przewiduje. Nieważne, że z detoksem kojarzy nam się wiosna. Oczyszczać i wspierać ciało warto regularnie. Macie swoje naturalne sposoby na oczyszczanie organizmu?