W tym miesiącu będziemy szukać radości z aktywności fizycznej. Nie będziemy wymiotować po crossficie, nie będziemy mdleć po tabacie, nie będziemy soczyście przeklinać po zumbie (jak tak bym zrobiła, bo nie znoszę ustalonej „choreografii”). Będziemy szukać swoich ulubionych zajęć, tempa, sposobów na to by tyłek ruszyć, ale z przyjemnością. Jak zwykle zachęcam do analizy swoich związków z szeroko rozumianym sportem.
Dlaczego aktywność jest dla ciebie ważna?
Pytania dotyczące aktywności fizycznej w naszym Kwestionariuszu Stylu Życia podzielę na dwie części. Słowa klucze to: „dlaczego” i „jak”. W pierwszej części zastanowimy się dlaczego ruch mógłby być dla ciebie ważny. Poszukasz odpowiedzi na pytanie, dlaczego w tym momencie jesteś na takim, a nie innym poziomie aktywnego stylu życia.
Część pierwsza:
Dlaczego mogłabyś chcieć zmienić swój styl na bardziej aktywny?
Dlaczego to dla ciebie ważne by być aktywną?
Co oznacza dla ciebie bycie aktywnym fizycznie?
Pomyśl o swojej drodze do tego momentu, czy aktywność ci towarzyszyła?
Dlaczego teraz nie jesteś tak aktywna jak chciałabyś być?
Kiedy byłaś dzieckiem lubiłaś i uczestniczyłaś w zajęciach sportowych? Dlaczego?
Czy twoja rodzina była aktywna fizycznie? Jakie obrazy pojawiają się głowie, kiedy pomyślisz o połączeniu rodzina z dzieciństwa + sport?
Czy dla twojego najbliższego otoczenia teraz (rodzina, przyjaciele) aktywność fizyczna jest ważna? Czy stanowi stały element życia?
Czy uczestniczysz we wspólnej aktywności fizycznej z rodziną, przyjaciółmi? Dlaczego?
Co najczęściej powstrzymuje cię przed wznowieniem, zwiększeniem ilości aktywności fizycznej w życiu?
Spróbuj określić na skali od 1-10 swoją gotowość do tego, by wprowadzić więcej aktywności w swój styl życia. Dlaczego nie wybrałaś mniejszej cyfry?
Dlaczego miałabyś dzisiaj nie znaleźć czasu na 10 minutowy spacer lub ćwiczenia?
Nasze doświadczenie z dzieciństwa nie pozostają bez wpływu na teraźniejsze działania. Modele jakimi są rodzicie często stanowią dla nas taką matryce dla działania lub zaniechania pewnych działań. Sport w rodzinie może być regularną aktywnością lub transmisją meczu w telewizji. Nie można zmienić tego, na co się napatrzyliśmy, ale pamiętajmy, że my też jesteśmy wzorem dla naszych dzieci i osób z naszego bliskiego otoczenia. W kontekście aktywności fizycznej podobnie jak w innych sferach nie doceniamy małych kroków, budowania zdrowego nawyku. 10 minut lepsze niż nic, niektórzy badacze twierdzą, że samo pojechanie na siłownie, spojrzenie na bieżnie bez ćwiczenia już wpływa na budowanie nawyku. Bycie aktywnym nie oznacza uprawiania sportu z taką częstotliwością jak profesjonalni sportowcy, chociaż i oni mają przecież okres roztrenowania. Wiesz, pisząc ten post jestem po treningu. Nie chciało mi się pójść, chociaż miałam do pokonania tylko schody, schody były też w mojej głowie. Jestem taka zmęczona, spędziłam przy komputerze z 10 godzin, łapie mnie przeziębienie, a nie mogę się pochorować…wymówki. Stwierdziłam, że mogę wykrzesać z siebie 15 minut na orbitreku MAKSYMALNIE, ale kiedy już kończyłam stwierdziłam, że dam radę jeszcze zrobić wykroki, brzuchy i trochę powalić w worek, BO TO MI SIĘ NALEŻY. Należy się mojemu zasiedziałemu ciału i zafiksowanej na obowiązkach głowie. Dlatego to zrobiłam, nie dlatego, że chce schudnąć, ale dlatego, że chcę mieć więcej siły i plecy, w których nie łupie i kark, który nie jest jak kamień. A ty dlaczego możesz wykrzesać z siebie 10 minut? Albo skończyć na 40?
Jak możesz być aktywna?
Nie zauważamy możliwości, albo nie chcemy ich zauważyć? Poddajemy się po pierwszej próbie, bo to nie dla mnie, za trudno, za nudno, wszyscy się gapią. Mam z głowy, ale przecież chciałam. Po mistrzowsku szukamy powodu zamiast sposobu. Wszystko albo nic. Nie musisz zażynać się na siłowni 5 razy w tygodniu by być aktywną, ale też nic nie da jedna rowerowa wycieczka w środku lata. Zdrowy i aktywny styl życia wymaga od nas regularności, wykorzystywania okazji, szukania sposobów. To schody zamiast windy, spacer zamiast „kołowania” samochodem w centrum, to impreza taneczna, to relaks z jogą, to odkładanie rzeczy na miejsce być musieć po nie pójść, to wbieganie po schodach zamiast wchodzenia to codziennie wybory, małe działania. To również dłuższy, mocniejszy regularny trening, ale z przyjemnością.
Część druga:
Korzystasz z okazji, by się przejść zamiast podjeżdżać samochodem, tramwajem?
Jak wielu rodzajów aktywności próbowałaś?
Czy jest taki rodzaj aktywności, która sprawia ci przyjemność?
Lubisz działać w grupie czy indywidualnie?
Jaki jest twój stosunek do gier zespołowych?
Czy ktoś znajomy kiedykolwiek proponował ci wspólny trening? Skorzystałaś?
Spróbuj wymienić jak najwięcej dyscyplin sportu i rodzajów aktywności?
Ile z nich próbowałaś? Które chciałabyś spróbować?
Czy masz swoją ulubioną playlistę do ćwiczeń?
Czy lubisz słuchać audiobooków lub podcastów?
Czy próbowałaś kiedykolwiek zaplanować dokładnie strukturę swoich treningów?
O jakich porach decydowałaś się na trening? Czy to była zawsze ta sama pora?
Wolisz ćwiczyć rano czy wieczorem? Sprawdzałaś jak trenuje się o różnych porach?
Czy kiedykolwiek czułaś się źle po wykonanej aktywności fizycznej? Treningu?
Czy próbowałaś treningu z pomocą specjalisty – trenera personalnego?
Czy wstydziłaś się pójść ćwiczyć w miejsce publiczne?
Czy możliwe jest znaleźć codziennie 10 minut na aktywność fizyczną?
Czy istnieje aktywność, którą możesz wykonać dzisiaj przez 10 minut?
Nasze największe wymówki dotyczą możliwości jakie mamy (czas jakim dysponujemy, kondycja, wygląd, brak dostępu do fajnych zajęć, brak wsparcia) oraz niedoceniania małych kroków. Wystarczy 10 minut skakania na skakance codziennie i można w znacznym stopniu poprawić swoją kondycję. To może być wstęp do tego by zdecydować się na właściwy dłuższy trening. Jeżeli nie zaczniesz w tym momencie, to lepszego nie będzie, a może być niestety gorszy, kiedy nasza sprawność bardziej się obniży. Bo to o zdrowie i sprawność chodzi przede wszystkim, jeśli tego nie zrozumiemy wciąż będziemy planować ćwiczenia od jutra…
Odpowiedz sobie na te pytania szczerze, zapisz odpowiedzi, daj sobie czas na refleksje i analizę, co one oznaczają dla ciebie? Jaką dają ci informacje zwrotną o wymówkach, doświadczeniach, a przede wszystkim o możliwościach?
W lutym postaram się przekazać ci właściwą wiedzę na temat tego jak zaczynać przygodę ze sportem, ale przede wszystkim zachęcić do dbania o aktywny styl życia, bo to inwestycja w dłuższe życie i lepszą jakość życia, naprawdę. To jak, znajdziesz dzisiaj te 10 minut na spacer?
Jestem psychologiem, psychodietetykiem, szkoleniowcem, autorką szkoleń stacjonarnych oraz e-kursów i webinarów psychodietetycznych dla specjalistów. Już od 5 lat prowadzę Gabinet Psychodietetyczny Flow By Ania, gdzie pomagam naprawiać relacje z jedzeniem, wspieram w wychodzeniu z zaburzeń odżywiania. Udzielam wsparcia psychologicznego w pracy z kryzysem i w pracy nad rozwojem osobistym z zakresu wzmacniania poczucia własnej wartości, pewności siebie czy stawiania granic w relacjach. Wspieram w rozwoju zawodowym w radzeniu sobie ze stresem i wypaleniem zawodowym. Pracuje holistycznie – korzystam z różnych gałęzi psychologii w oparciu o pracę z wartościami i niewspierającymi przekonaniami.
