Co złego robi nam krytyka wyglądu? (Podcast)
Z jednej strony jesteśmy świadome tego jak ważne jest nasze ciało, doceniamy przecież, że możemy się poruszać, mamy sprawne kończyny i twarz bez defektów. Wiemy jak wiele cierpienia przeżywają ludzie na świecie z powodu braku takich możliwości. Osoby, które po wypadkach tracą sprawność. Kobiety, które w imię religii bądź z powodu zazdrości zostają oszpecone. Wiemy to wszystko, znamy te bolesne historie, a wciąż narzekamy na swój wygląd i te grube uda, krzywe nosy, zbyt pełne biodra lub strasznie płaskie pośladki. Krytyka wyglądu to plaga naszych czasów!
My wszystkie jesteśmy mistrzyniami w narzekaniu i krytykowaniu. W podkaście opowiadam wam moją historię o kaloszach i zbyt grubych łydkach, o tym, że pierwsza myśl zazwyczaj jest krytyczna i surowa. Od nas zależy co z nią zrobimy.
Ciało jest dla nas ważne z różnych względów. Przede wszystkim zapewnia nam możliwość pełnego korzystania z życia, dobrze wiemy jak bardzo różne choroby i niepełnosprawności wyłączają nas z dotychczasowego funkcjonowania. Z drugiej strony wygląd ciała często jest manipulowany wieloma stereotypami, osoba z nadwagą to leń, słabeusz, świnia, która je wszystko. Ładne ciało ma osoba sprawna, silna, zdeterminowana, zorganizowana. To nie jest takie czarno-białe. Jednak współczesna kultura, utrwalone stereotypy dzielą w ten niesprawiedliwy sposób ludzi. Przez to doprowadzamy się do skrajności z jednej strony chowając się za jeszcze większymi pokładami ciała, a z drugiej doprowadzając swoje ciało do granic możliwości licznymi reksjami (anoreksja, ortoreksja, bigoreksja).
Wizerunek ciała posiada trzy podstawowe komponenty (Brouwers, 1990):
- Fizjologiczny związany ze zdolnością wyczucia, wagi, kształtu i rozmiaru ciała,
- Poznawczy związany z umiejętnością tworzenia mentalnego obrazu własnego ciała ( realnego lub idealnego, prawidłowego lub zaburzonego)
- Emocjonalny związany ze stosunkiem do własnego ciała (negatywny lub pozytywny).
Tak więc mamy ciało z jakimiś wymiarami, rozmiarami, które jesteśmy w stanie ocenić realnie poprzez obiektywne narzędzia. Uzyskane wyniki podlegają ocenie związanej z kulturą, w której się wychowaliśmy, ze środowiskiem z którego wyrośliśmy, informacji i opinii jakie na temat tych obiektywnych pomiarów otrzymaliśmy. W ten sposób powstaje mentalny obraz siebie – realny lub zniekształcony, taki, który akceptujemy lub idealny, do którego chcemy dążyć. W stosunku do tych zbieżności lub rozbieżności między tym, co realne i fizyczne, a tym jak my to odbieramy mentalnie rodzi się stosunek emocjonalny negatywny związany z niską samooceną i niskim poczuciem własnej wartości lub pozytywny, który skutkuje wysoką samooceną.
Czym jeszcze jest zdeterminowany wizerunek ciała? (Cash, 2002)
- Wpływami historycznymi – dotyczącymi przyswajania treści kulturowych dotyczących ideału piękna,
- Wpływami rozwojowymi – jak w toku rozwoju uczymy się ciała i o ciele,
- Doświadczeniami z kontaktów społecznych (opinie, krytyka),
- Kształtem i rozmiarem (pomiary, BMI),
- Czynnikami osobowościowymi ( samoświadomość, pewność siebie, samoocena),
- Zainteresowaniem wyglądem i podejmowaniem różnych działań (monitorowanie, ale i ingerencja),
- Wewnętrznym dialogiem dotyczącym wyglądu ciała ( realny vs idealny),
- Rozumowaniem emocjonalnym,
- Wnioskowaniem arbitralnym ( sądy wydawane w oparciu o mała ilość przesłanek – gruba bo leniwa),
- Strategie i zachowania związane z procesem samoregulacji – radzenie sobie z przykrymi myślami i emocjami dotyczącymi ciała może powodować ukrywanie go,
- Poszukiwaniem wsparcia społecznego w akceptacji lub zmianie.
W toku rozwoju i na bazie tych wszystkich doświadczeń powstaje nasz wizerunek ciała, mniej lub bardziej realny. Ten, który nam do końca nie odpowiada i który usilnie próbujemy zmienić, ten na który nieustannie narzekamy.
Negatywne komunikaty o ciele
Narzekasz na swoje ciało? Komentujesz wśród innych kobiet swój wygląd i potrzebę schudnięcia? Czy w gronie kobiet oceniacie wygląd innych kobiet? I najważniejsze czy twoje narzekanie może usłyszeć twoja córka?
Dlaczego to robimy? Być może chcesz usłyszeć słowa wsparcia i zaprzeczenie, które cię na chwilę uspokoi. Z drugiej strony komentarze o innych osobach mogą być pocieszające, że inni też nie są idealni. Może boisz się komentarzy więc je uprzedzasz, by pokazać dystans do siebie i udowodnić, że masz świadomość swojego nieodpowiedniego wyglądu. Jaka by to nie była motywacja widzisz chyba, że nie ma nic wspólnego ze wsparciem i akceptacją dla wyglądu, jest wręcz przeciwnie. Jeżeli same komentujemy nasz wygląd lub wygląd innych kobiet to przekazujemy dalej komunikat, że tak można robić! Strzelamy sobie w kolano, bo wciąż wzmacniamy przekonanie, że nasza uwaga jest skupiona w dużej mierze na ciele. Skoro siebie oceniasz krytycznie, to pewnie inne kobiety też. Błędne koło komentarzy i ocen się toczy. Takie komunikaty moim zdaniem najbardziej wpływają na wciąż w rozkwicie będącą kulturę obsesji piękna.
Naszym podstawowym wyzwaniem w kontekście wspierania akceptacji dla troski o ciało, a nie nienawiści do ciała będzie ograniczanie komunikatów związanych z oceną własnego ciała i ciał innych kobiet. Nie wchodź w taką dyskusję wpadając w narzekający ton i negatywny przekaz, zamiast tego postaraj się zwrócić uwagę na inne tematy. Wyślij komunikat: „Przestańmy narzekać, zobacz ile mamy możliwości!”, „Daj spokój, dzisiaj nie narzekamy, dzisiaj doceniamy, co zrobiłaś ostatnio dla siebie dobrego?”, „Nie chce słyszeć komentarzy na temat wyglądu, chyba, że masz coś pozytywnego do powodzenia!” Zobacz, że takie komunikaty tworzą zupełnie inny rodzaj energii wokół, przestajemy obsesyjnie myśleć o wyglądzie.
To nawyk. Mamy nawyk rozmawiania o wyglądzie, oczywiście z naciskiem na krytyczne uwagi, bo przecież chwalenie się i docenianie jest w złym tonie. Tak jak z każdym złym nawykiem i z tym warto walczyć. Najlepiej po prostu zmieniając temat, określając główne tematy do rozmów. Nie oszukujmy się, my kobiety, mamy naprawdę wiele spraw do omówienia, więc po prostu darujmy sobie temat wyglądu swojego i innych. Pilnuj tego w gronie swoich znajomych, uświadom swoim przyjaciółkom jakie to ważne! Zorganizuj wyzwanie w gronie swoich przyjaciółek, by na najbliższych spotkaniach, nie mówić o wyglądzie chyba, że w sposób pozytywny. Zakaz mówienia o diecie i niedoskonałościach! Z nawykiem walczymy tak, że krok po kroku go eliminujemy. Ograniczaj negatywne komunikaty aż do zera. Szukaj zamiennych, dobrych tematów do rozmów.
Zobacz, że krytyka wyglądu to główny temat w prasie, telewizji i na portalach społecznościowych. Ocenia się metamorfozy, ocenia się wygląd znanych osób, sugerując co jest do zmiany. Nasza kultura niestety w większości na tym się opiera. Nie zmienimy całego świata, ale możemy dołożyć naszą dobrą cegiełkę. Unikaj tego typu programów, zdjęć, których publikacja ma na celu tylko i wyłącznie ocenę wyglądu. Unikaj wypowiadania komunikatów dotyczących wyglądu swojego i innych kobiet, zwłaszcza wśród innych kobiet, a najbardziej przy najmłodszych dziewczynkach. Niestety już najmłodsze dzieci wiedzą, że powiedzenie komuś, że jest brzydki, skutecznie sprawia przykrość. Przyznaj otwarcie, że wiele z tych oceniających innych komunikatów ma na celu poprawienie twojego samopoczucia. Nie znasz innych sposobów?
„Słowa mają swoją wagę i znaczenie, często większe, niż nam się wydaje. Niech twoje słowa uzdrawiają kulturę cierpiącą na obsesję piękna. Wypowiadaj się o sobie i innych kobietach, zwracając uwagę na to, co naprawdę jest dla ciebie ważne. Niech twoje słowa wskazują drogę do kultury, która widzi kobiety nie jako eksponaty do oglądania, ale jako istoty ludzkie, gotowe – i potrafiące – zmieniać świat na wiele sposobów”.
Dr Renee Engeln
„Posiadanie obrazu własnego ciała jako osoby otyłej niekoniecznie jest związane z faktem bycia osobą otyłą. Wiadomo, że otyłość może być za- równo stanem somatycznym, jak i psychicznym. Thomas Cash i Karen Hicks (1990) na potwierdzenie tego przytaczają badanie, w którym wzięło udział 2000 prawidłowo ważących osób, które oceniały same siebie jako otyłe lub szczupłe. Badanie pokazało, że uważający się za otyłych, w porównaniu z uważającymi się za szczupłych, istotnie gorzej ocenili swoją sprawność fizyczną, zdrowie i wygląd, wykazali większy lęk przed przytyciem, częściej się objadali oraz byli aktualnie na diecie, mieli większe ograniczenia żywnościowe, byli mniej zaangażowani w utrzymanie lub polepszenie swojego zdrowia, mieli gorsze samopoczucie.” (Bąk- Sosnowska, 2009) A to właśnie wiele krytycznych komunikatów sprawia, że czujemy się źle w naszym ciele, bez względu na wagę, bo przecież zawsze jest coś do poprawy, skoro zawsze mogę na coś narzekać, źle ocenić.
Komunikaty dla dzieci
To, co mnie najbardziej przeraża to komunikaty jakie otrzymują młode dziewczyny, nierzadko już dzieci na temat swojego wyglądu. Wiele rodziców skupia uwagę dziecka właśnie na wyglądzie, oceniając, wymuszając zmiany. Niestety mamy też do czynienia z takim, można powiedzieć, biernym krytykowaniem. Tak jak szkodliwa jest obecność w towarzystwie palacza, tak samo szkodliwa dla dziecka jest obecność w towarzystwie osób narzekających na wygląd. Dzieci uczą się przez modelowanie, obserwowanie. Skoro na nas dorosłych tak źle wpływa wysłuchiwanie i branie udziału w komentowaniu swojego i innych wyglądu, to tak samo negatywnie wpływa to na młode dziewczyny. Kiedy córka słyszy najczęściej z ust kobiet, które ją otaczają, że muszą schudnąć, że źle wyglądają, że bez makijażu wyglądają strasznie, że z takim wyglądem to cud, że znalazłam męża…cóż rejestrują takie komunikaty i przyjmują za prawdę, a nie takie sobie gadanie w żartach, przy kawie. Powstrzymywanie się od wypowiadania takich komunikatów jest naprawdę bardzo potrzebne.
Jak powinni zachowywać się opiekunowie by rozwijać u dziecka pozytywny wizerunek swojego ciała? (Brytek- Matera za: Kearney- Cooke (2002)).
- Zapewniając odpowiednią ilość i jakość stymulacji sensorycznej u dziecka (kołysanie, masowanie), taki kontakt fizyczny daje nie tylko poczucie bezpieczeństwa, ale informacje, że ciało może być źródłem przyjemności.
- Zachęcając do odkrywania siły fizycznej. Poczucie świadomości własnych kompetencji pomaga w odkryciu zachowań związanych z zapanowaniem nad ciałem. Dlatego warto eksperymentować z różnymi dziedzinami sportu.
- Nauczenie świadomości ciała, a więc zwracania uwagi na sygnały które nam wysyła. To bardzo ważne dla zachowania zdrowia psychicznego. Równie istotne jest odpowiednie reagowanie na sygnały – na głód reagujemy dostarczeniem pokarmu, a na zmęczenie, odpoczynkiem. A nie na wszystkie potrzeby reagowanie dawaniem jedzenia.
- Nie pozwalając na negatywne komentarze i kpiny dotyczące wyglądu fizycznego.
- Ucząc krytycznego spojrzenia na przekaz medialny jaki jest dostarczany. Poszczególne obrazy konfrontować z rzeczywistością.
- Będąc z dzieckiem na bieżąco podczas zmian, które zachodzą w jego ciele np. podczas dojrzewania, tłumacząc poszczególne procesy. Warto rozmawiać o wyznacznikach obrazu ciała, o tym jak dziecko postrzega swoje ciało, jak mogłoby o nie dbać. Jakie zmiany przychodzą mu z trudnością do akceptacji? Warto dzielić się doświadczeniami.
Jak sprawić by dziecko pokochało siebie i akceptowało odmienność?
Nie pozwól dziecku żartować z czyjegoś wyglądu. Ty też nie żartuj, bo dziecko uczy się przez modelowanie. Opiekun jest najlepszym i najlepiej dostępnym modelem. Pamiętaj, że dla swojego dziecka jesteś idolem i autorytetem od pierwszych lat życia. Wykorzystaj ten okres na budowanie w nim pewności siebie i szacunku do innych ludzi. A najlepiej zrobisz to, samemu będąc porządnym człowiekiem! Zwracaj uwagę na różne cechy wyglądu, stawiając je jako przykład piękna. Nie jesteśmy czarno-biali, każda osoba ma cechę, którą można podkreślić i wyszukiwania tych cech należy uczyć dziecko.
Naucz dziecko, że różnice czynią nas wyjątkowymi, a to że ktoś wybiera taki czy inny sposób ubierania, czy wyglądu jest tylko i wyłącznie jego sprawą. A dzięki tym odmiennościom świat ma wiele barw i jesteśmy w stanie zidentyfikować kogoś na podstawie dokładnego opisu. A to, że nie jesteśmy idealni (cokolwiek to dla nas znaczy) sprawia, że wciąż możemy się starać jeszcze lepiej o siebie zadbać.
Nigdy nie mów negatywnie o swoim ciele w obecności dziecka, nawet w formie żartu, którego ono może nie zrozumieć, ale z pewnością zapamięta na co zwróciłaś wtedy uwagę. Niestety w ten sposób modeluje się stosunek dziecka do jego własnego ciała. Jeżeli mama narzeka, że jest brzydka, a wszyscy w rodzinie mówią, że jestem do niej podobna, to ja też jestem brzydka? Najbardziej wartościowej miłości własnej dziecka do siebie nauczysz, kochając, akceptując, będąc dumną z siebie i swojego ciała. Dzieci uwielbiają po nas powtarzać, w ten sposób się uczą, musisz o tym pamiętać za każdym razem kiedy w jego obecności: krytykujesz, oceniasz, narzekasz, obwiniasz o coś siebie. Słowa nie muszą dotyczyć bezpośrednio dziecka, pośrednio, przez nas niezauważane działają z podwójną mocą, a ich skutki zauważymy niestety dopiero za kilka lat. Być może wtedy nie będziesz w stanie przypomnieć sobie momentu, które twojemu dziecko wbiło się w pamięć.
Dlatego pokazuj mi zdrowy przykład dbając o siebie zamiast narzekac. Nie bez powodu mówi się, że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko! Biorąc pod uwagę epidemię nadwagi wśród dzieci, w końcu mamy niechlubne miejsce 2 wśród 11 latków, każdy z rodziców powinien w zakresie regularnej aktywności fizycznej świecić przykładem. Najlepszy argument dziecka na to, że zaganiasz go na trening jest tekst: ale ty i tata nie ćwiczycie. Lewandowski czy Gortat cię nie wyręczą, bo to ciebie dziecko obserwuje każdego dnia. To twoje nastawienie, myślenie, słowa na swój temat chłonie jak gąbka. Nie widzisz tej zależności, że najczęściej te najbardziej aktywne w klasie dzieci, mają równie aktywnych rodziców? Niech zdrowie psychofizyczne dziecka, będzie twoim motywatorem do podjęcia działania.
Zwracaj uwagę dziecka na to, że komplementy nie muszą dotyczyć tylko ciała i wyglądu. Mów innym w obecności dziecka komplementy dotyczące osobowości, zdolności. Staraj się swoje dziecko również doceniać w różnych sferach. Musi wiedzieć, że wartość człowieka nie może odnosić się tylko do wyglądu, kiedy ponadto jest inteligentny, dowcipny, ma dobrą pamięć, potrafi świetnie liczyć, czy pięknie rysuje. Talenty ludzi są odkrywane dzięki uważności innych ludzi!
Ucz dziecko o wszystkich funkcjach jakie zapewnia mu ciało, i każde z organów. Dziecko musi nauczyć się, że człowiek jest wartością, bo ciało zapewnia mu zdrowie i życie. Poprzez pokazywanie jak wiele ciało wytrzymuje np. u mistrzów sportowych, jak wiele wspaniałych rzeczy można dzięki ciału (zadbanemu i wysportowanemu) osiągnąć. Jednak ważne jest również uczulenie na to, że ciału może się coś przytrafić (choroba, defekt). Dziecko musi wiedzieć, że ciało jest niezbędne, ale to w jakiej postaci go zaakceptujemy zależy od naszej psychiki, samooceny, wartości jaką dla siebie jesteśmy. Nie można nikogo wykluczać z powodu jego defektu, wręcz przeciwnie, trzeba wspierać i doceniać jak sobie radzi.
Obecnie ciało zwraca uwagę. Poszukuje się ideałów, porównuje się każdą jego część z ideałem określonym przez media. Wciąż jesteśmy niezadowoleni ze swojego wyglądu i swoje niezadowolenie rzutujemy na dzieci, które już od najmłodszych lat zaczynają się porównywać i odrzucać “to” co nie wpisuje się w modę i wygórowane wymagania. Odrzucają w ten sposób wartościowych ludzi, często odrzucają siebie, prowokując agresorów. Jeśli nauczysz dziecko by kochało swoje ciało, jednocześnie akceptując odmienność, przynajmniej po części podniesiesz u niego poczucie własnej wartości. W świeci pozytywnie nastawionych do siebie i świata ludzi, sami jesteśmy szczęśliwi i dobrze nastawieni. Dbajmy o te komunikaty!
Czekam na wasze komentarze i refleksje po odsłuchaniu nowego odcinka podcastu! Jakie są wasze doświadczenia w narzekaniu i komentowaniu wyglądu w gronie przyjaciółek? Czy podejmiesz wyzwanie zmiany tematu?
Serdecznie zapraszam do odsłuchania podcastu oraz subskrybcji mojego kanału na Spotify oraz iTunes. Czekam na opinie i komentarze.