Emocje i nawyki. Co mam robić zamiast jedzenia?
Z jednej strony zajadanie stresu i emocji to bardzo szeroki temat wymagający przyjrzenia się, nie tyle obszarowi jedzenia, co emocji. Czy je rozpoznajemy, czy potrafimy regulować napięcie, na jakie sytuacje reagujemy emocjonalnie? Z drugiej strony uczymy się reagować na stres i różne emocje poprzez jedzenie, bo spełnia ono psychologiczne funkcje, obniża napięcie, jednak wciąż nie rozwiązuje naszej sytuacji. Jedzeniem częściej zapychamy emocje, nie pozwalając sobie ich czuć i regulować. Wpadamy w nawyk jedzenia emocjonalnego, a wyzwalaczami są emocje i sytuacje, które nas dotykają. Czy powinniśmy więc pracować z nawykiem emocjonalnego jedzenia tak samo, jak z każdym innym? A konkretnie, czy powinnam zamiast jedzeniem radzić sobie z emocjami wybierając cały czas tą samą czynność np. spacer, czy mogę korzystać z różnych: spacery, taniec, rysowanie? To pytanie zadała mi słuchaczka w komentarzu jednego z odcinków. Dzisiaj odpowiadam szczegółowo, zapraszam na psychodietetyczny podcast.
Dziękuje, że zadajecie pytania, bo jestem tutaj dla was i po to, żeby starać się pomóc. Zachęcam do dzielenia się refleksjami, pytaniami czy wątpliwościami. Dodaj komentarz na YouTube, napisz wiadomość na Instagramie lub maila. Czekam!
Kilka ważnych zdań wyciągniętych z tego odcinka:
- Z jednej strony, zbyt dużo uwagi poświęcamy problemom z powstrzymywaniem się przed jedzeniem z powodu emocji, podczas gdy to często jest nawyk, przyzwyczajenie, że ze stresem, napięciem, zmęczeniem radzę sobie opakowaniem ciastek w spokoju i ciszy. Z drugiej jednak strony, emocje to zbyt szeroki temat, by traktować je tak „mechanicznie”. Wyzwalacz, nawyk, nagroda. Wystarczy wymienić nawyk na „zdrowszy” i po problemie. Otóż nie…
- Różnie reagujemy na sytuacje, odczuwamy różne emocje. Napięcia, które się kumulują potrzebują czasem odreagowania w sposób aktywny, innym razem w sposób bardziej relaksacyjny. Dopiero bardzo dobre poznanie – emocji, ale i reakcji w ciele, które zachodzą pozwoli nam zorientować się jakich wyborów w kontekście regulacji dokonywać.
- Żyjemy w świecie, gdzie wciąż jesteśmy poddawani wielu stresorom, uruchamiamy cykl reakcji emocjonalnej, mając problem z jej zakończeniem – odpuszczeniem napięcia, ponieważ zaczyna się kolejny cykl a my nie możemy po prostu wyjść w środku pracy na spacer, a przynajmniej nie każdy z nas, choć jeśli mamy taką możliwość, powinniśmy to robić.
- Reakcja walcz albo uciekaj wciąż ma się bardzo dobrze w naszym ciele, ale mocno zmieniły się warunki dla tych reakcji. Duży wpływ ma również myślenie o zagrożeniach i zamartwianie się. Ciało i umysł są połączone i wzajemnie na siebie wpływają, widzimy to bardzo mocno w obszarze pracy nerwu błędnego i regulowania współczulnego i przywspółczulnego układu nerwowego.
- Moim zdaniem, bardziej od pracy z nawykiem, warto pracować z emocjami i czuciem ciała pod kątem napięć. Może zamiast jedzenia potrzebujesz szybkiego spaceru, siłowni, tańca, płaczu, a może potrzebujesz masażu, medytacji, łagodnej jogi, rozmowy, przytulenia? Zamiast pytania, czym mogę zastąpić jedzenie żeby to było dla mnie dobre, zadaj sobie pytanie: czego teraz naprawdę potrzebuje? I tak, czasem to może być też kubełek lodów lub ulubiona czekolada zjedzona z uważnością i świadomością, że to właśnie jej potrzebuje i nie kłóci się to z moimi zdrowotnymi celami.
Serdecznie zapraszam do odsłuchania podcastu oraz subskrybcji mojego kanału na Spotify oraz iTunes. Jestem też na YouTube! Będę niezwykle wdzięczna za dodanie opinii, subskrypcje mojego podcastu na Spotify oraz iTunes, YouTube! Dziękuje, że słuchacie! Dotarcie do kolejnych osób będzie możliwe tylko dzięki Waszym kilku kliknięciom, z góry dziękuje!
Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej, jako specjalista albo osoba, której insulinooporność dotyczy zapraszam na najbliższe szkolenie. Rozszerzymy temat wsparcia psychologicznego, uzależnienia od słodyczy i sposobów na regeneracje. Sprawdź!
