Chcesz zapanować nad objadaniem w Święta? Zadbaj o zasoby psychoenergetyczne!
Dla wielu osób Święta to czas, kiedy odzywają się demony zaburzonej relacji z jedzeniem. Boję się, że się nie opanuje. Zjem za dużo i będę mieć wyrzuty sumienia. To znowu wróci. Nie pomagają w wyrozumiałości dla siebie nagłówki z poradami, co zrobić, żeby nie przytyć w Święta. To znaczy, że mogę mieć problemy? Jeśli chcesz zapanować nad objadaniem w Święta, po pierwsze nie nakręcaj się i nie nastawiaj na najgorsze. Wdech, wydech i psychodietetyczny podcast, który czeka z 20 minutowym ukojeniem zanim zapanuje świąteczny chaos.
Jeśli miałabym przedstawić Ci kilka zasad, to szczególną uwagę w tym odcinku zwróciłam na:
- Nastawienie. Nie przyjmuj z góry założenia, że na pewno się nie uda. Będzie ciężko, bo dostępność jedzenia, rozproszenie uwagi może wyzwalać w nas potrzebę jedzenia więcej. Dla wielu osób, które przyjmują założenie zero-jedynkowe, zjedzenie czegoś innego, więcej niż zazwyczaj może obudzić przekonanie, że teraz to już tylko można się najeść. Nie, liczy się każda podjęta decyzja i każde zatrzymanie się w trakcie napadu. Obserwuj swój styl jedzenia, zauważaj, kiedy sięgasz bezmyślnie. Skup uwagę nad tym, co wokół stołu, a nie tylko na stole.
Dbaj o podstawowe zasady. Najgorszy jest totalny chaos. Święta to często wyjazdy, dni wolne, wypadamy z codziennych rytu i odpuszczamy. Postaraj się zostać z kilkoma fundamentami zdrowego stylu życia i dbania o swoje potrzeby. Pamiętaj, że do objadania często doprowadza brak regularności i nieuważność.
Zadbaj o zasoby psychofizyczne. Objadanie się ma różne źródła. Dostępność jedzenia to jedno, ale sytuacje rodzinne, zmęczenie przygotowaniami, poczucie konieczności spełniania oczekiwań to psychologiczne wyzwalacze. Wyczerpanie to stan, który towarzyszy wielu osobom pod koniec roku, ale też w związku z przygotowaniami. To wyczerpanie często prowadzi do obniżenia zasobów uważności i samokontroli. Zadbaj o zasoby psychoenergetyczne poprzez: odpowiednią ilość snu, łagodną aktywność fizyczną, relaks w wannie, z książką, muzyką, zapachem. Daj sobie czas by pobyć ze sobą, jeśli to pomaga Ci się regenerować. Każdy z nas ma swoje własne sposoby. Określ swoje i konieczne znajduj na nie czas regularnie!
Przenieś uwagę na ciało, zamiast go ignorować. Tylko niech to będzie uwaga z wyrozumiałością, a nie nienawiścią. Szanuj głód i sytość, na tyle na ile się da, szukając balansu między przyjemnością z jedzenia, a potrzebami i możliwościami ciała. Często uciekamy od informacji, które ciało nam chce zasygnalizować. Nie robi tego po to, żeby udowodnić Ci, że robisz źle i generować poczucie winy, ale po to, żebyś mogła mieć z nim kontakt, dobry kontakt. Czasem ta uwaga dla ciała, to założenie tego, co wygodne, to właśnie spacer, drzemka, kilka oddechów. To czucie i bycie w kontakcie.
Mam nadzieję, że ten odcinek Cię uspokoi, będzie jak kilka uważnych wdechów i wydechów. To przecież Święta, urlop, czas przyjemności. Nie pozwólmy sobie tego odebrać. Dbaj o siebie, tak jak potrafisz. Robisz tyle, ile teraz możesz i to wystarczy.
Jeśli szukasz wsparcia, otuchy, wskazówek psychodietetycznych zajrzyj do mnie na Instagram (klik klik). Może słowa, które tam przeczytasz akurat trafią do Ciebie w momencie, w którym będziesz ich potrzebować? To miejsce wymiany komentarzy, trosk, refleksji. Czekam na Ciebie też tam zawsze z otwartym sercem.
Serdecznie zapraszam do odsłuchania podcastu oraz subskrybcji mojego kanału na Spotify oraz iTunes. Jestem też na YouTube! Będę niezwykle wdzięczna za dodanie opinii, subskrypcje mojego podcastu na Spotify oraz iTunes, YouTube! Dziękuje, że słuchacie! Dotarcie do kolejnych osób będzie możliwe tylko dzięki Waszym kilku kliknięciom, z góry dziękuje!
