20 dni dla stresu: Postawa opieki
Bliskość z innymi w postaci wsparcia jakie nam udzielają oraz przez pomoc jakiej udzielamy innym, by dostrzec, że nie tylko my cierpimy to jedne z podstawowych wzajemnych wpływów stresu i bliskości.
Obserwacje jednej z psychologów zajmujących się badaniem stresu wykazały, że mimo iż wyniki badań wskazują na to, że w stres wywołuje agresję, to ona zauważyła, że kobiety w reakcji na stres otaczają się opieką i spędzają ze sobą czas. Przeanalizowała więc największe badania i okazało się, że to mężczyźni są najczęściej badanymi osobami, a w przypadku kobiet brakuje analizy społecznej strony stresu. Kiedy skupiono się na badaniu płci żeńskiej zarówno u ludzi jak i zwierząt okazało się, że w stresie kobiety intensywniej otaczają opieką innych i przyjmują postawę przyjacielską: słuchają, spędzają wspólnie czas, zapewniają wsparcie. Stres może intensyfikować potrzebę troski, współpracy i współczucia, chociaż oczywiście znów dominujące jest nastawienie.
Poszerzone badania wykazały, że reakcja opieki i przyjaźni nie obejmuje wyłącznie kobiet. Oczywiście źródła należy szukać w przeszłości i pierwotnych działaniach. Stres mobilizuje nie tylko do samoobrony w ramach „fly or fight”, ale aktywizuje instynkt ochrony plemienia. W sytuacjach stresowych zarówno kobiety jak i mężczyźni stają się bardziej ufni, szczodrzy i gotowi do ryzyka, by chronić innych. Pierwotnie reakcja opieki i przyjaźni jest związana z ochroną dzieci. Wygląda na to, że ta reakcja jest silniejsza niż instynkt przetrwania. Musimy wierzyć, że nam się uda i mieć w sobie dużo odwagi, strach paraliżuje, a najbliżsi giną. Reakcja opieki i przyjaźni to tak naprawdę wynik reakcji fizjologicznej, który ma zmniejszać strach i zwiększać nadzieję. Najlepiej obrazuje to stan naszego mózgu i przepływ neurohormonów w reakcji na stres.
- Stres może podnosić poziom oksytocyny (główny neurohormon zawiadujący ośrodkiem otaczania opieką), neurohormonu, który wzbudza w nas skłonności prospołeczne, zwiększa się empatia i zaufanie, nasila się pragnienie bycia blisko z innymi. Ośrodek wycisza też obszary w mózgu związane z odczuwaniem strachu, w efekcie zwiększając odwagę.
- Ośrodek nagrody działa dzięki dopaminie, pobudzenie go zwiększa motywacje i obniża strach. Gdy podczas stresu wzrasta dopamina, zwiększa się optymistyczne podejście do działania i nadawanie mu sensu. Dopamina mobilizuje również do działań fizycznych i strach nie paraliżuje.
- Ośrodkiem dopasowania kieruje serotonina, jej pobudzenie powoduje wyostrzenie percepcji, intuicji i samokontroli. Wtedy działamy sprawnie i z naciskiem na maksymalnie pozytywne efekty.
Reakcja opieki i przyjaźni sprawia, że stajemy się istotami społecznymi, odważnymi i bystrymi. Mamy odwagę i nadzieję, by działać i osiągać sukcesy. Za każdym razem kiedy postanawiamy komuś pomóc, otoczyć troską wchodzimy w ten stan, uruchamiając te dobre ośrodki. Stan, który skutecznie zamienia stres w działanie. Konkluzja, że chyba warto pomagać?
Na koniec bardzo obrazowe badanie. Uczestników podzielono na dwie grupy, powiedziano im, że badanie dotyczy reakcji na cudzy ból. Badano funkcjonowanie ich mózgu w odpowiedzi na zadawany ból ich bliskim (elektrowstrząsy). Dwie grupy miały do obrania dwie strategie na stres związany z obserwacją cierpienia, jedna grupa mogła otoczyć troską te osoby, trzymając ich za rękę, a druga grupa mogła sobie radzić ściskając piłeczkę. Widzimy, że te dwie strategie dobrze obrazują codzienne reakcje na stres – unikamy bliskości i uciekamy w inne strategie radzenia sobie albo szukamy bliskości dla własnego wsparcia lub otaczania innych opieką i czucia się potrzebnymi. Mamy odwagę by wejść w relację albo przeżywamy kryzys współczucia: tak bardzo unikamy stresu, że ulegamy paraliżowi, zamiast się zmobilizować. Jakie wyniki badania?
Te strategie wywołują zupełnie inny wpływ na nasz mózg. Kiedy badani mogli chwycić za rękę cierpiących, zwiększała się aktywność ośrodków nagrody i otaczania innych troską, zmniejszała się zaś aktywność ciała migdałowatego, odpowiedzialnego za reakcję strachu i unikania. Ściskanie piłki nie wywarło żadnego wpływu na aktywność ciała migdałowatego. To badanie pokazuje, że to gdzie kierujemy naszą uwagę kiedy bliscy cierpią, może wpłynąć na naszą reakcję stresową. Skupiając się na pocieszaniu i pomaganiu doświadczamy nadziei i bliskości, skupiając się na redukowaniu własnego dystresu, zwiększamy strach. Z drugiej strony dzięki małym gestom, na płaszczyźnie fizjologii jesteśmy w stanie sprawić, że odczuwamy więcej odwagi. A przecież w naszym życiu pojawia się wiele możliwości by wybrać strategię opartą na bliskości.
Warto pamiętać, że pomimo tego, czy czujemy przytłoczenie własnym stresem czy cierpieniem innych sposobem na wzbudzenie nadziei i mobilizację jest bliskość, a nie ucieczka. Każdy gest, który oznacza wsparcie, pomaga Tobie zachować optymizm i motywację. Fizjologii nie oszukasz. W chwilach bezradności i stresu, skieruj swoją uwagę na troskę o innych, a pomożesz w opanowaniu własnego stresu.
Projekt 20 dni dla stresu jest wstępem do „E-kursu Stress Out! Zarządzanie stresem w zdrowiu”, sprawdź szczegóły. Stres wywołują czynniki zewnętrzne, ale to nasz umysł nadaje im znaczenie i rangę tragedii. Udział w E-kursie jest świetnym sposobem by jeszcze mocniej popracować nad relacją ze stresem.
Odnowiona edycja kursu rusza w połowie lipca, dołącz do listy oczekujących.