254
Wzmocnić uważność i zwolnić tempo. Plan na listopad
To już ostatnie miesiące naszego rocznego wyzwania dbania o CUD. Nie martw 2020 będzie jeszcze lepszy. Tymczasem do naszego życia zapukał listopad i przyniósł pierwsze mroźne dni i długie wieczory z ciemnością na zewnątrz. Przynosi też pierwsze podsumowania roku, nowe zapachy świec, czekoladowe gorące brownie zamiast lodów i ciepłe swetry. W listopadzie chcę zachęcić cię by wzmocnić uważność i zwolnić tempo. Czas na refleksję.
Cisza jest potrzebna
Mam wrażenie, że obecnie nie doceniamy ciszy, no może oprócz mam, a wręcz się jej boimy. Tak bardzo przyzwyczailiśmy się, że wokół nas jest hałas: rozmowy, dźwięki telefonów, odtwarzacze z muzyką, odgłosy miasta, że cisza nas przeraża. Czujemy dyskomfort, kiedy mamy się zmierzyć z naszymi własnymi myślami, a nie problemami innych czy tekstami piosenek. Oddalamy się w ten sposób sami od siebie. Nie mamy możliwości by ocenić, poddać refleksji swoje bieżące działania, kiedy nasza uwaga wciąż skupiona jest na innych. To z nimi się porównujemy, to ich naśladujemy, przecież wzrok i słuch to nasze najlepsze radary na rzeczywistość. Sama też przez długi czas miałam nawyk załączania muzyki w każdym pomieszczeniu, w którym przebywałam. Potrafiłam pracować, pisać z muzyką w tle. Dopiero mój mąż zwrócił mi uwagę na to, że cisza też jest dobra. Prawdziwa cisza koi, zwłaszcza taka na wsi, bez odgłosów zatłoczonych ulic. Cenię sobie ją teraz na tyle, że zwracam uwagę na każdy niepotrzebny szum, zwłaszcza długotrwały i jednostajny. Często nie zastanawiamy się nad tym, nie doceniamy, jak wszechobecny szum wpływa na nasz układ nerwowy, męcząc nas, ale w pewnym momencie przywykamy do tego, że pewien poziom zmęczenia musimy odczuwać. Czy napewno? W listopadzie poćwiczmy zanurzanie się w ciszę i ciemność. Zwolnijmy i bądźmy uważni na siebie i to co wokół, wykluczmy to, czego nie musimy „ogarniać”. Odgłosów innych ludzi, tych wszystkich bodźców, które do nas docierają i zabierają nam nasze cenne zasoby: czasu, uwagi, siły woli. Im więcej dystraktorów, tym trudniej o samokontrolę, regenerację, czy spokojną refleksję. Nawet jeśli wydaje ci się, że nie ma szans na ciszę w twoim przypadku, postaramy się w listopadzie poszukać sposobów, by chwilę błogiej ciszy ci zapewnić. Dzięki ciszy łatwiej wzmocnić uważność i zwolnić tempo – nasze główne wyzwania listopada.
Poniżej znajdziesz listę zadań do wykonania, a kolejne wpisy w listopadzie będą miały za zadanie wspomóc cię w działaniu, dlatego, napiszę o tym:
- Jak stworzyć kojący rytuał?
- Na czym polega intuicyjne jedzenie?
- Co możesz robić w ciszy?
- Dlaczego warto zorganizować sobie randkę …ze sobą?
- Na czym polega leśna kąpiel?
Czas na listę zadań do wykonania i miejsce na twoje pomysły! Dołączysz?
Chętnie zmotywuje się waszymi działaniami, dzielmy się nimi na grupie i instagramie!
- Blog i strona Dbam o CUD na FB, tam znajdziecie linki do wpisów.
- Grupa FB Dbam o CUD, miejsce na pytania, refleksje, dyskusję, własne rozmyślania i wasze pomysły. Wszystko w temacie projektu – tam znajdziecie.
- Mój instagram będzie miejscem, gdzie pokaże wam moje zmagania w wersji zdjęciowej. Chętnie też udostępnię wasze działania w kontekście poszczególnych miesięcy. Wystarczy mnie oznaczyć, dodawajmy też hashtagi: #dbamocud
- Newsletter, który traktuję jako formę listu, osobistego, dla tych, którzy naprawdę chętnie poznają mnie bliżej. Również w tym projekcie, będzie to możliwość spotkania się z wami i opowiedzenia kolejnych historii o tym, jak udaje nam się dbać o CUD.