Kończymy powoli nasz cykl rozwijania odporności psychicznej dzięki dbaniu o różne zasoby psychiczne, bo to one, każdy w różnym stopniu budują rezyliencję. Człowiek odporny psychicznie to człowiek szczęśliwy, który potrafi radzić sobie z przeciwnościami losu. Pełnia człowieczeństwa to również odwaga i siła moralna.
Trudno o szczęście, kiedy odczuwamy poczucie winy, wyrzuty sumienia, zdarzyły się błędy, które możemy sobie zarzucić. Nie chodzi o obwinianie się i zmuszanie do cierpienia, bo przecież uczyliśmy się o współczuciu i wybaczaniu również, a może przede wszystkim, sobie. Nasz umysł nie lubi, kiedy myślimy jedno, a robimy co innego. Chcemy być wobec siebie szczerzy i autentyczni, wtedy czujemy się ze sobą dobrze, tutaj już nie rozchodzi się o opinię innych ludzi, chociaż nasza moralność często jest „ćwiczona na innych”.
Dla mnie siła moralna to poczucie, że jestem spójna, tym co robię, mówię i myślę. Nie oszukuję siebie. Takie niespójności najbardziej uderzają w nas samych. Są jak wbita drzazga, która uwiera, zmienia zranione miejsce, nie pozwala o sobie zapomnieć. Odbiera nam małą część szczęścia, ale jednak odczuwalnie.
Obecnie siła moralna jest szczególnie poddana próbie, anonimowość, różnorodność poglądów i różnice między ludźmi wymagają tolerancji, odwagi w akceptacji i spójności. Niestety wielu z nas tego egzaminu nie zdaje. Części takie podwójne standardy zupełnie nie przeszkadzają, przykre. Części zaczynają przeszkadzać, kiedy sytuacja dotyka kogoś im bliskiego, a ta niespójność mocno się pokazuje. Część się boi, a coraz częściej nawet mnie to nie dziwi. Część czuje, że mimo wyznawanych wartości, zdarzają się momenty, kiedy nie mogą powiedzieć o uczciwym postępowaniu. Część jest odważna i silna moralnie hołdując wiernie podstawowym zasadom życia w cywilizowanym społeczeństwie: tolerancji, równości i wolności. Musimy pamiętać, że nasza wolność kończy się tam, gdzie zaczyna wolność drugiego człowieka.
„Spokój umysłu jest poduszką, na której wygodnie układa się uczciwy człowiek.”
Anonim
Siła moralna przejawia się w odwadze, uczciwości, integralności moralnej, szacunku, sprawiedliwości, lojalności, odpowiedzialności, życzliwości i tolerancji. Warto pamiętać, że te zasady najczęściej stosujemy w kontakcie z innymi ludźmi, ale ich nieprzestrzeganie uderza tak samo w drugiego człowieka, jak i w nas. Dlatego warto odpowiedzieć sobie na kilka pytań, przeprosić lub wybaczyć, naprawić błąd i wzmacniać w sobie poczucie, że jest się dobrym człowiekiem.
Jak rozwijać siłę moralną?
Zdecyduj, że chcesz żyć moralnie i staraj się jak najmocniej to robić. Jednak na początek musisz znać swój system wartości i być go pewnym, trzeba znać jego wykorzystanie w każdej sytuacji, jeszcze zanim nastąpi kryzys.
Pamiętaj, że każdy popełnia błędy. Opracuj swój schemat naprawy błędu i zaakceptuj, że nikt nie jest kryształowy. Nie chodzi o brak potknięć, ale o umiejętne poradzenie sobie, przeproszenie, wybaczenie, naprawę. Pamiętaj o okolicznościach łagodzących: nowa sytuacja, brak doświadczenia, pośpiech.
Niech potknięcie, rysa na twojej moralności nie odbiera ci poczucia wartości. Każdy ma prawo popełnić błąd. Niedoskonałość nie umniejsza poczucia wartości. Świadczy o naszym człowieczeństwie.
Nie ustawaj w staraniach. Codziennie jesteś w stanie udowodnić sobie swoją siłę moralną dobrym uczynkiem wobec innych lub siebie.
Rachunek moralny
Każdemu raz na jakiś czas przyda się zrobienie rachunku sumienia dotyczącego naszej moralności. Aby się zmieniać na lepsze, trzeba wiedzieć co wymaga pracy. Dlatego oceń, na jakim poziomie aktualnie znajdują się poszczególne cechy charakteru związane z siłą moralną. Następnie zastanów się, kiedy w przeszłości wykazałaś się tą cechą (pozytywne wzmocnienie poczucia skuteczności)? Na koniec, rozważ co możesz zrobić, aby lepiej i częściej wykazywać się tą cechą. Poniżej zamieszczam podstawowe pozytywne cechy charakteru, jeżeli dla ciebie, siła moralna wiąże się z jeszcze inną, dołącz ją do listy.
Odwaga. Mimo presji, czy nacisków nie rezygnujesz z robienia tego co według ciebie właściwe.
Uczciwość. Mówisz prawdę, zawsze.
Integralność moralna. Pokazujesz swoje prawdziwe ja. Działasz zgodnie z tym, w co wierzysz.
Szacunek. Szanujesz ludzi, ich poglądy i jesteś życzliwy.
Sprawiedliwość. Przestrzegasz zasad, wszystkich traktujesz tak samo.
Lojalność, wierność. Wywiązujesz się ze zobowiązań, można na tobie polegać.
Odpowiedzialność. Jesteś rzetelną osobą, reagujesz i zaspokajasz potrzeby swoje i innych.
Życzliwość i troskliwość. Troszczysz się, pomagasz, wykazujesz się wrażliwością.
Tolerancja. Akceptujesz odmienność i niedoskonałość innych ludzi.
Podsumowując cały cykl. Trudno w 10 dni i w 10 wpisach opisać czym jest i jak wzmacniać odporność psychiczną. Na wiele pytań musimy sobie odpowiedzieć sami, bo wiele z zasobów, które wpływają na rezyliencję mamy rozwinięte bardziej, inne ze względu na temperament, czy wychowanie nieco gorzej. To te, o które musimy zadbać szczególnie. Po co? Odporność psychiczna to nie tylko lepsze radzenie sobie z przeciwnościami losu, wierzę, że to lepsze radzenie sobie z codziennością. Zapewnia nam szczęście i zachęca do cieszenia się życiem, takim jakie w danym momencie naszego życia jest.
Po co ci odporność psychiczna? Jaka jest twoja odpowiedź?
Jestem psychologiem, psychodietetykiem, szkoleniowcem, autorką szkoleń stacjonarnych oraz e-kursów i webinarów psychodietetycznych dla specjalistów. Już od 5 lat prowadzę Gabinet Psychodietetyczny Flow By Ania, gdzie pomagam naprawiać relacje z jedzeniem, wspieram w wychodzeniu z zaburzeń odżywiania. Udzielam wsparcia psychologicznego w pracy z kryzysem i w pracy nad rozwojem osobistym z zakresu wzmacniania poczucia własnej wartości, pewności siebie czy stawiania granic w relacjach. Wspieram w rozwoju zawodowym w radzeniu sobie ze stresem i wypaleniem zawodowym. Pracuje holistycznie – korzystam z różnych gałęzi psychologii w oparciu o pracę z wartościami i niewspierającymi przekonaniami.
