Dlaczego warto prowadzić Dziennik Odchudzania?
Nieważne jak nazwiemy miejsce spisywania, to dziennik odchudzania, zmiany, jedzenia jest czymś wymagającym, ale pozwala uzyskać dużo lepsze efekty diety. Coraz częściej mamy do czynienia z planerami: ślubnymi, projektów, rodzinnymi, ciąży, dotyczą one ważnych momentów, gdzie zapisujemy wspomnienia, albo wyznaczamy zadania i spisujemy poszczególne cele. Dlaczego w ten sam sposób nie postąpić z dietą?
W czym pomoże dziennik odchudzania?
Prowadzenie dziennika, bez względu na formę zapisków, sprawia, że musimy znaleźć czas na mini refleksję, właśnie w momencie spisywania. Podczas zapisywania skupiamy się tylko na tym co robimy i dzięki temu poddajemy się świadomej refleksji. Z tego powodu uważam też, że pisanie ściąg jest dobrym sposobem na naukę. Tak więc, dziennik jest podstawą do przemyśleń na temat tego co robię, a tym co powinien robić według wyznaczonego celu.
Dziennik ułatwia kontrolę. Najprostszy sposób? Kontrola ilości zjadanych produktów. Spisujemy dokładnie co zjadamy, a wieczorem sprawdzamy czy to mieści się w założeniach. Jeśli okazuje się, że pojawiły się dodatkowe rzeczy to zastanawiam się, co takiego się wydarzyło, że sięgnąłem po jedzenie. Może chaos w pracy, może za małe porcje posiłków, albo źle wyznaczone godziny jedzenia. Analiza prowadzi do korekty, którą możemy wprowadzić już kolejnego dnia.
Prowadzenie dziennika zapobiega chaosowi, a ten sprzyja odstępstwom od założonego planu. Łatwo zboczyć z kursu kiedy wkrada się zamęt spowodowany pracą, natłokiem innych zajęć, ale kiedy wiem jak wygląda mój plan jedzenia, godziny posiłków i dni treningowe jestem w stanie do tego planu dopasować resztę elementów. Inaczej przekładam zadania treningowe z dnia na dzień, bo mam ważniejsze kwestie do załatwienia. Napewno ważniejsze, czy może łatwiejsze? W szerszej perspektywie plan utrzymuje motywację do działania, a osiąganie pośrednich celów wzmacnia samoskuteczność.
Robiąc zapiski z diety: zadania, osiągnięcia i sukcesy, postępy, które udało się wprowadzić wzmacniamy swoją motywację. Zawsze mogę wrócić do wcześniejszych zapisków i jeszcze raz poczuć emocje towarzyszące początkowemu zapałowi. Spisując swoje początkowe emocje, samopoczucie, możemy zachować je ku przestrodze, że nie chcemy przez to przechodzić kolejny raz. Wzmacnianie motywacji może też odbywać się poprzez uzupełnianie dziennika o wycinki ze swoimi starymi zdjęciami lub rzeczami, o których marzymy by je włożyć po zmianie. Tak jak Panna Młoda ma swój dream book, z aranżacjami o których marzy na ten wielki dzień, tak samo osoba na diecie może mieć spisane, wyklejone swoje pragnienia, oczywiście realne i do zrealizowania krok po kroku.
Dziennik do dobry sposób na monitorowanie i radzenie sobie z emocjami czy trudnymi sytuacjami, które mogą powodować spadek motywacji i chęć objadania się. Odnotowywanie właśnie tych trudnych momentów i popełnionych grzechów może pomóc na przyszłość by uniknąć ataku. Warto wtedy przeanalizować sytuację, co tak naprawdę wywołało atak jedzenia np. zmęczenie po ciężkim dniu, i rozpatrzeć inne sposoby na rozładowanie takich emocji. Wypisanie jak największej ilości dodatkowych zajęć i wybranie jednej na czas. Traktowanie dziennika jako pamiętnika pomoże rozprawić się z trudnymi emocjami i poddać je refleksji, skąd się biorą, co wywołują, jak sobie poradzić i zamknąć temat. Przecież wiesz jak działa pamiętnik, pomaga z wylaniem z siebie żalu, by później wrócić do tych kartek i się z nic śmiać.
Dzięki takiemu dziennikowi, masz miejsce na wszystkie potrzebne listy w jednym miejscu. Możesz tam tworzyć listy rozwiązań na pojawiające się problemy. Taką listą może być wymieniona wcześniej lista zajęć w momencie przewidywania, że może nastąpić atak objadania się. Możesz stworzyć listę kroków do wykonania. Możesz zrobić listę aktywności fizycznych których chcesz spróbować lub monitorować postępy w tej ulubionej dyscyplinie, aby mieć cel i robić postępy. Możesz stworzyć listy rozpraszaczy uwagi od jedzenia, albo listę kroków do wykonania by pozbyć się złych emocji, taką swoją Pierwszą Pomoc na radzenie sobie np. ze stresem. W taki sposób jak ty lubisz, unikając sięgania do jedzenia. Z dziennikiem możesz pracować kreatywnie i pozytywnie kreować tą swoją walkę z kilogramami. A pozytywne nastawienie to podstawa!
Takie analizowanie, praca nad przekonaniami i szukanie sposobów na trudne sytuacje wpisuje się w terapię poznawczo-behawioralną jedną z najlepiej sprawdzonych i najskuteczniejszych w kontekście pracy nad odchudzaniem z perspektywy jedzenia emocjonalnego, czy kompulsywnego lub napadowego objadania się. To kolejny argument przemawiający za skutecznością prowadzenia dziennika. Ważna jest w tym zakresie regularność pracy z dziennikiem, ale przede wszystkim chęć do zmiany i do korzystania z takiej formy. To czy chcemy wiele mówi o naszym ogólnym nastawieniu do odchudzania. W końcu jeśli chcę dokonać zmiany, to staram się korzystać z wszelkich możliwych form wsparcia. Dziennik odchudzania jest właśnie taką formą samopomocy. Dlatego porównując nasz dziennik do pamiętnika, to miejsce totalnej szczerości ze sobą. Dlatego przybiera formę terapeutyczną, motywacyjną, oczyszczającą, refleksyjną, a czasem chce się nim rzucić o ścianę, by później schować z namaszczeniem w szafce obok łóżka.
Jaki powinien być Dziennik odchudzania?
Musi być Twój. Dlatego wykorzystaj kalendarz, zeszyt w takiej formie czy kolorach jakie lubisz najbardziej. To przedmiot, który musisz mieć ciągle przy sobie, dlatego zastanów się nad wielkością i formą. Idąc z duchem technologii, możesz wykorzystać do tego aplikacje, którą dokładnie opiszesz i będziesz uzupełniać pisząc na klawiaturze zamiast długopisem. Dla mnie osobiście forma kartki papieru i długopisu jest niezastąpiona, ale chodzi o sprostanie swoim oczekiwaniom i dostosowaniu się do osobistego trybu funkcjonowania.
W kolejnym wpisie poszukamy inspiracji do List, które możesz wykorzystać jako uzupełnienie swojego Dziennika, będzie więcej praktyki. Tymczasem zastanów się, czy taka forma cię zachęca? Czy od razu wysuwasz argument z brakiem czasu? Tylko pamiętaj, ten kto pragnie zmiany, szuka możliwości, a ten kto, czeka na zmiany, będzie czekał, a one same nie przyjdą. Korzystacie z Dzienników, nie tylko odchudzania, ale generalnie z takich form planowania i notowania?