Kolejne wyzwanie na naszej mapie zdobywania zdrowych nawyków może być naprawdę ciężkie. Otaczamy się nimi właściwie bez przerwy, odrywając się od jednego przełączamy swoją uwagę na kolejne. Obcujemy z nimi od rana do nocy…niebieskie ekrany czyli aktywne wyświetlacze naszych telefonów, tabletów, telewizorów, laptopów. Nie bój się , nie zamierzam odrywać cię od świata, zachęcam jednak do tego, aby dać swoim oczom odpocząć na godzinę (przynajmniej!) przed snem i nie korzystać ze świecących sprzętów.
Co w tym szkodliwego?
Szkodliwość tego zjawiska jest związana z jakością naszego snu. Należy unikać ekspozycji na światło, zwłaszcza na padające na oczy i o niebieskiej barwie. Światło niebieskie najsilniej hamuje uwalnianie melatoniny, a dla mózgu jest sygnałem świtu, początku dnia, co za tym idzie mózg nie zwalnia nie jest gotowy na noc – wręcz przeciwnie budzi się do działania. Zaburza nam się rytm zegara biologicznego i mózg nieco głupieje, nie potrafi się odprężyć, dłużej zasypiamy, a sen jest gorszej jakości. Badania nie pozostawiają w tym zakresie złudzeń. W jednym z nich okazało się, że czytający z ekranu emitującego światło trudniej zasypiali, a podczas snu krócej znajdowali się w fazie REM. Następnego dni trudniej się budzili i byli mniej wyspani. Dodatkowo mówi się o wytwarzaniu w siatkówce oka wolnych rodników, które są odpowiedzialne za stres oksydacyjny, a co za tym idzie za osłabienie naszego organizmu. To również jest efektem niebieskich ekranów. Warto pamiętać, że wiele badań wskazuje na związek niedoborów snu z chorobami układu krążenia czy cukrzycą. Przy współczesnym trybie życia, w którym coraz trudniej znaleźć czas na bezpieczne 7 godzin snu nawet niewielkie zakłócenia mogą być niebezpieczne. Sen jest lekarstwem i najlepszą wspomagającą kuracją na choroby, przetrenowanie, wyzbycie się stresu. Pozbawiając się snu, można doprowadzić do śmierci. Dlaczego więc nie zadbasz o jego jakość?
Rezultaty innych badań wskazują jednak na to, że światło może odgrywać pewną rolę jeśli chodzi o kształtowanie się zdolności poznawczych i nastroju. W konsekwencji, nienaturalna ekspozycja na światło może mieć negatywny wpływ na humor i zachowanie, nie jest to dokładnie zbadane, ale może budzić niepokój, zwłaszcza w kontekście dzieciaków spędzających mnóstwo czasu przed ekranami.
Krótki, przerywany i w napięciu sen nie spełnia swojej funkcji. Zastanów się czy dobrze wykorzystujesz jego prozdrowotny wpływ? Fachowcy zalecają odstawienie niebieskiego światła na 3 godziny przed zaśnięciem. Ok! Wiem, że to wasza praca, relaks, rozrywka, dlatego odpuść chociaż na godzinę.
Jak sobie pomóc?
Oczywiście odkąd wiadomo z jakimi negatywnymi skutkami związana jest podaż niebieskiego światła, naukowcy różnych dziedzin próbują temu przeciwdziałać. Możesz więc:
– Jeśli jesteś okularnikiem spróbuj korzystać ze szkieł ze specjalnymi filtrami, które chronią oczy przed szkodliwym działaniem niebieskiego światła, zresztą nie trzeba być okularnikiem, aby mieć okulary z filtrem!
– Możesz korzystać ze specjalnych funkcji swoich sprzętów, które dostosowują jakość światła do pory dnia, zamieniając światło niebieskie na bardziej brązowe i pomarańczowe,
– Nie chcesz instalować aplikacji na każdym sprzęcie, spróbuj nosić okulary z bursztynowymi szkłami. Jeden gadżet na wszystkie ekrany.
– Czytaj drukowane książki. Passe? Korzystaj z czytników e-booków – wykorzystują papier elektroniczny, najlepiej jak są nie podświetlane.
– Jedz owoce jagodowe, zawierają wiele przeciwutleniaczy pomocnych przy regeneracji narządu wzroku,
– Wykorzystaj ten czas:
- na długą kąpiel i inne rytuały wieczorne,
- rozmowę z najbliższymi, ale twarzą w twarz (!!!),
- ćwiczenie świadomego oddechu, medytacje, modlitwę, komu gdzie bliżej,
- poćwiczyć naukę gry na instrumencie,
- poprasować,
- posłuchać radio,
- zaplanuj kolejny dzień, przeanalizuj miniony,