fbpx
Home BLOGUMYSŁMOTYWACJA ZMIEŃ PERSPEKTYWĘ!

ZMIEŃ PERSPEKTYWĘ!

by Anna Paluch

forest-605505_1280

Znamy metaforę o szklance do połowy pustej lub w połowie pełnej? Kwestia perspektywy. Można być optymistą i szukać możliwości, można być pesymistą i szukać dziury w całym. Można chcieć i szukać sposobu lub nie chcieć i szukać powodu! Podobnie możemy traktować kwestię naszej przemiany materii i skłonności do tycia. Dlaczego?

Dlaczego ja?

Pesymista stwierdzi

Dlaczego ja muszę mieć problemy z utrzymaniem wagi? To niesprawiedliwe, że muszę się katować dietą i ćwiczeniami, wiecznie myśleć o tym co mam na talerzu. Za każdym kulinarnym grzechem muszą stać dodatkowe kilometry do przebiegnięcia. To bez sensu! Czemu nie możemy wszyscy wyglądać tak samo? Ci Amerykańscy naukowcy tacy mądrzy, to dlaczego nie wymyślono jeszcze  tabletki, która by blokowała tycie. Wieczne wyrzeczenia, żeby jakoś wyglądać, czy to w ogóle jest warte zachodu?

Optymista, czy raczej  realista odpowie

 Dobrze, że nie jestem chudzielcem, bo w ogóle przestałbym zwracać uwagę na to co jem. Jadłbym to całe śmieciowe jedzenie nie widząc konsekwencji, bo przecież czerwona lampka zaświeca się dopiero jak dżinsy nie pasują. Kto normalnie szczupły wpadłby na to, że tak naprawdę jego organy są otłuszczone? Czy zastanowi się nad tym, że mimo braku nadbagażu nie będzie w stanie bez zadyszki przebiec 5 km? Czy powiąże fakty, że złe samopoczucie i wahania nastroju to może być wynik zaburzonej gospodarki cukrowej? Nie, on spokojnie pielęgnuje siedzenie na kanapie z paczką chipsów. Oczywiście wyolbrzymiam, bo wiele szczupłych osób dba o swoją dietę i uprawia sport, nie zamierzam tego umniejszać, ale nierzadko w ten sposób są widziane z perspektywy dietetycznych męczenników z nadwagą. 

Trzeba pielęgnować w sobie postawę optymisty! Bardzo podobała mi się refleksja Murakamiego w książce „O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu”, gdzie stwierdził, że zawsze zazdrościł żonie, że może wszystko jeść, a nigdy nie miała problemu z wagą. Jednak kiedy zaczął swoją przygodę z bieganiem zreflektował się, że ta skłonność do tycia jest błogosławieństwem, bo dzięki temu może utrzymać długo swoje ciało w zdrowiu i dobrej kondycji, a także opóźnić procesy starzenia. Dlaczego nie myślimy w ten sposób? Postarajmy się zmienić perspektywę, z poziomu pozytywnego myślenia dużo łatwiej jest wprowadzić zmianę! Murakami napisał jeszcze:

„Mam bardzo niewiele powodów, żeby biegać, więc muszę starannie je pielęgnować, i mnóstwo takich, żeby nie biegać.”

Nikomu wysiłek nie przychodzi łatwo, nawet wielokrotnemu maratończykowi. Każdy na początku drogi jest w tym samym punkcie, to od nas zależy jaką obierzemy perspektywę. Czy będziemy zmuszonym przez geny i niesprawiedliwość świata dietetycznym męczennikiem? A może po prostu inwestujesz w swoje długie i sprawne życie, w świecie który ciągle dodaje nam lat? Pielęgnujmy więc te pozytywne powody!

Mów sobie

Zwracam uwagę na to co kładę na talerzu, bo chcę być zdrowy i cieszyć się dobrym samopoczuciem. Jem dużo warzyw i owoców, aby mieć dobrą odporność i zapobiegać chorobom.  Wybieram naturalne produkty, bo moje ciało dobrze na nie reaguję. Ćwiczę, bo chcę mieć silne, sprawne i jędrne ciało. Pracuje na swoje mięśnie, które pozwolą mi się dobrze zestarzeć. Dbam o rozciąganie, aby z wiekiem wciąż patrzeć prosto w chmury. Regularnie trenując i pilnując zdrowego odżywiania, mogę czasem pozwolić sobie na ulubione odstępstwo.

Nie mów 

Jem te wszystkie trawy, jak jakiś królik, bo nie chcę być gruby. Muszę pilnować diety, bo ostatnio grubnę od jednego ciastka bezowego! Muszę chodzić na siłownie, żeby pozbyć się tego sadła. Trochę pobiegam, bo muszę zrobić coś ze sobą na lato. Na chwilę poćwiczę, bo za tydzień impreza firmowa, ale sobie to odbije w bufecie. Te fałdki muszą stąd zniknąć natychmiast! Nie mogę się obżerać! Kiedy ta dieta się skończy? Gdzie są moje ciastki?

Widzisz różnicę w retoryce? Optymista patrzy z perspektywą przyszłości i długotrwałych pozytywnych efektów. Pesymista widzi problem tylko na zewnątrz, swoją perspektywę kończy na lustrze w kontekście najbliższego sezonu bikini. Chyba sensowniej szukać w sobie pozytywnego nastawienia i budować realne oczekiwania i plany działania z perspektywą długotrwałego życia w zdrowiu?

 

You may also like