Psychologiczny obraz osoby otyłej
Otyłość to jedna z najpoważniejszych chorób ostatnich lat, która współistnieje z różnymi innymi schorzeniami. Interwencje dietetyków i lekarzy bardzo często skupiają się właśnie na medycznych aspektach otyłości z pominięciem czynników psychologicznych, które są źródłem powstania choroby, blokują zdrowienie i powodują powrót do nabierania kilogramów po terapii zakończonej pozornym sukcesem.
Z danych WHO za rok 2008 wynika, że całkowity odsetek osób otyłych najwyższy był w krajach: USA, Australia, Wenezuela, Libia, Egipt, Arabia, RPA. W ciągu ostatnich 34 lat liczba osób otyłych lub mających nadwagę wzrosła z 875 mln do 2,1 mld. Samych osób otyłych mamy już 671 mln. Według prognoz w roku 2030 aż 79% mężczyzn i 50% kobiet może posiadać zwiększona masę ciała. Oczywiście jedna z przyczyn jest starzenie się ludności. Ale problem nadwagi i otyłości dotyczy coraz więcej młodych osób, u których nadmierna masa ciała wciąż rośnie. W ostatnich 30 latach w USA liczba dzieci z nadwagą i otyłością zwiększyła się 3 krotnie, natomiast w Polsce dziesięciokrotnie. Statystyki nie kłamią, chociaż oczywiście są dla nich różne wyjaśnienia. Nie mniej jednak problem jest i należy zastanawiać się w jaki sposób zapobiegać takiemu obrotowi sytuacji. W moim odczuciu trzeba zacząć w mikro środowisku, w domu. Dzieci uczą się poprzez modelowanie, obserwują dorosłych od najmłodszych lat. Dlaczego w rodzinach aktywnych fizycznie, dzieci często idą w ślady rodziców? Od początku były wciągane w sport, podobnie jest ze zdrowym żywieniem. W tym kontekście problemem może być odmienny styl życia rodziców, ponieważ wtedy zaczyna się dyskutowanie, że przecież mama nie umie pływać, a tata wszędzie jeździ samochodem, więc dziecko nie chce chodzić pieszo. Na to warto zwracać uwagę w pracy z rodzinami i podczas projektowania programów profilaktycznych. Dzieci są świetnymi obserwatorami i wykorzystają takie argumenty bardzo skrupulatnie.
Dzisiaj jednak zajmujemy się tym co się już wydarzyło, oczywiście szukając sposobów na pracę z klientem otyłym należy sięgnąć do źródeł powstania choroby. A ta często ma uwarunkowania środowiskowe. Oczywiście w pracy z klientem otyłym specjalista dietetyk musi wziąć pod uwagę wiele kwestii: styl życia i dietę, dodatkowe schorzenia, przyjmowane leki, poziom hormonów. Natomiast zarówno w pracy dietoterapii, odchudzania czy przygotowywania i prowadzenia pacjenta po operacji bariatrycznej warto wziąć pod uwagę kontekst psychologiczny i w odpowiedni sposób wspierać i komunikować się z pacjentem.
Psychologiczne przyczyny otyłości
- Zaburzenia mechanizmu samoregulacji
- Sytuacje sprzyjające utracie kontroli (dużo dostępnego jedzenia)
- Sytuacje spotkań
- Sytuacje angażujące uwagę (oglądanie meczu)
- Zmęczenie, znudzenie
- Smak, zapach, widok jedzenia
- Paradoks kontroli mentalnej, im bardziej chcę się powstrzymać, tym więcej szyldów restauracji widzę po drodze do domu
- Przekonania dotyczące własnej osoby i świata
- Niska samoocena,
- Pesymizm życiowy
- Poczucie bezradności
- Nadmierna potrzeba osiągnięć i dążenie do perfekcjonizmu -> negatywne emocje ->pocieszanie się
- U neurotyków oraz introwertyków, zahamowanych i izolujących się skłonnych do przeżywania negatywnych emocji, -> łagodzenie przykrych stanów emocjonalnych i poczucia samotności
- Stres oraz nieumiejętność radzenia sobie z emocjami
- Odwrócenienie uwagi
- Wydzielanie endorfin oraz serotoniny
- Błędne koło doprowadzające do kompulsywnego objadania się (nawyki, przykre stany psychiczne, głód)
- Zwrócenie na siebie uwagi, usprawiedliwienie porażek, potrzeba ochrony, ukrycie się
- Wprowadzanie restrykcji dietetycznych – paradoks kontroli
Psychologiczny obraz osoby otyłej
- Niskie poczucie własnej skuteczności
- Zaniżona samoocena
- Negatywny obraz swojego ciała
- Zewnątrzsterowność
- Radzenie sobie ze stresem skierowane na emocje
- Ukrywanie emocji negatywnych
- Motywacja zewnętrzna
- Myślenie w kategoriach wszystko albo nic
Niskie poczucie własnej skuteczności
Pojawia się szczególnie przy kolejnych próbach diety. Osoby uważają, że nie potrafią wytrzymać, nigdy im się to nie udało. Wciąż podejmują próby, bardzo łatwo się poddając, gdyż nie wierzą w siebie. Z każdą kolejną nieudaną próbą obniża się poziom silnej woli i wiary w siebie, dlatego uprzednie doświadczenia dietetyczne mogą być przeżyciami traumatycznymi. Z tego też powodu warto nie odnosić się do uprzednich doświadczeń lub wypunktować to co jest do poprawy i skupić się na tym co mamy do zrobienia, wiedząc już o popełnionych błędach.
- Zaniżona samoocena
Osoby twierdzą, że łatwo się mówi o diecie, ale to bardzo ciężkie w ich wypadku. Nie pokażą się z taką nadwagą na siłowni (wstyd), nigdzie nie mogą wychodzić żeby trenować czy się ruszać. Nie mają silnej woli, by trzymać dietę. Uważają, że są do niczego, bo zawsze próby kończą się porażką, a na koncie pojawiają się kolejne kilogramy. Im więcej tych doświadczeń, tym jeszcze gorsze myślenie o sobie. Dodatkowo wplyw mają komentarze czy sugestie innych osób, często bliskich co bywa dużym cierpieniem dla osoby. Czuje się odtrącona, niekochana, nieszanowana, zamyka się w sobie budując kolejne mury, niestety z tkanki tłuszczowej.
- Negatywny obraz swojego ciała
Przyczynia się do tego stosowanie diet bez efektu. Postrzeganie własnego ciała i samoocena wzajemnie na siebie wpływają. Myślenie o sobie w kategoriach jestem gruby i bezwartościowy wzajemnie na siebie wpływają. A negatywny obraz ciała, obniża samoocenę. Z tego powodu osoby otyłe często przeceniają wielkość swojego ciała. Warto skorzystać z testu sylwetek, wykorzystać rozbieżność między postrzeganą wielkością ciała a obiektywną jako bodziec motywujący do zmiany.
- Zewnątrzsterowność
Charakteryzuje osoby, które szukają wymówek. Ich nadwaga to wynik: genów, pracy, kuchni teściowej, ale sobie mają bardzo niewiele do zarzucenia. Skoro i babcia i mama miały pełne biodra, to przecież Klientka nie doprowadzi dietą do takiego wyglądu jak koleżanka. W domu są zawsze słodycze dla dzieci, więc nie może się oprzeć. Dopóki osoba nie weźmie pełnej odpowiedzialności za siebie, swój wygląd i zdrowie, co jest z jednej strony trudnym doświadczeniem przyznania się do błędu i utraty samokontroli, z drugiej strony może oczyścić pole do działania.
Jak pytać o zewnątrzsterowność?
- Gdzie upatrujesz źródło swoich problemów?
- Kto, co jest odpowiedzialny/e za wzrost twojej wagi?
- Jakie są powody przyrostu twojej wagi?
- Kto mógłby pomóc ci przy stracie kilogramów?
- Radzenie sobie ze stresem skierowane na emocje
W psychologii mówi się o dwóch sposobach radzenia sobie ze stresem. Lazarus wyróżnił dwie strategie:
- instrumentalną (zadaniową) — zorientowaną na problem, czyli na poprawę relacji podmiot-otoczenie; działania zaradcze osoby są skierowane na opanowanie stresora, zmniejszenie lub usunięcie skutków jego działania przez zmianę zagrażającego otoczenia lub zmianę własnego działania;
- emocjonalną (samoregulacji emocji) — ukierunkowaną na obniżenie przykrego napięcia emocjonalnego
Oczywiście u osób otyłych brakuje odpowiedniego zarządzania stresem. Każde niepowodzenie i napięcie jest rozładowane w najbardziej znany i skuteczny (chwilowo) sposób poprzez objadanie. Takim osobom brakuje repertuaru innych zachowań, może to być wynik doświadczeń nawet z dzieciństwa. Jedzenie jest łatwo dostępne i szybko zaspokaja potrzebę uspokojenia się i przynosi dobry nastrój jeżeli zawiera odpowiedni zestaw składników np. węglowodany proste.
- Motywacja zewnętrzna
Skuteczność diety i ubywające kilogramy stają się warunkiem do otrzymania nagrody: prezent od męża, pochwała od lekarza. Niestety to pomaga chwilowo. Dla najlepszej skuteczności i utrzymania wyników czyli wprowadzenie zdrowego stylu życia jest motywacja wypływająca z wewnątrz związana z wiedzą, przekonaniem, że ta zmiana jest dla mnie czymś najlepszym z możliwych. Trzeba znaleźć z klientem przyczynę, odpowiedzieć sobie na pytanie dlaczego tej zmiany chcę dokonać (metodę Pantalona z tym związaną rozwiniemy na kolejnych blokach).
- Utarte przekonanie o diecie
Dieta to wyrzeczenia. Dieta to głodowanie. Dieta o niedobre jedzenie według rozpisek. Nie możemy każdego traktować tak samo. Dieta dla wielu osób jest taką uciążliwością, że możemy pomóc choćby w ten sposób, że dostosujemy jadłospis biorąc pod uwagę preferencje smakowe klienta, wyłączając te najbardziej niezdrowe.
- Myślenie w kategoriach wszystko albo nic.
Czyli okresowe reżimowe trzymanie się diety, pierwsze, fajne efekty i zamiast przechodzenia na kolejne etapy, porzucanie diety na rzecz wszystkiego co złe i dodatkowo porzucanie ćwiczeń. Osoby po takim epizodzie obwiniają się, że WSZYSTKO zmarnowali. Naszym zadaniem jest utwierdzenie ich w przekonaniu, że to nie tragedia, może warto zaprowadzić zasadę małych kroków, kiedy widzimy, że klient tak ławo traci kontrolę, kiedy odbiera mu się większość przyjemności. Trzeba rozmawiać, szukać najprostszych, najmniejszych rozwiązań (Metodę Kaizen również rozwiniemy), które dzięki tym drobnym sukcesom umocnią naszego klienta.
Jak możesz pomóc?
Osoba otyła, która trafia do gabinetu specjalisty przychodzi najczęściej z bardzo dużym bagażem psychologicznego obciążenia. Na znaczącą nadwagę pracuje się latami, a przez te lata porażek kształtuje się właśnie przedstawiony obraz psychologiczny. Nie możemy jako specjaliści zamykać na to oczu, choć często sam klient tego nie zauważa. Jednak podczas dietoterapii pozostajemy w stosunkowo długiej relacji i warto dobrze się poznać i również o aspektach psychologicznych rozmawiać. Chyba nie powiesz mi, że standardowe traktowanie, polegające jedynie na odpowiednio dobranym jadłospisie osoby, która może czuć się w taki sposób, który opisałam nie budzi twojej chęci lepszej pomocy, wsparcia i ludzkiej troski o to by ktoś w relacji ze mną czuł się dobrze i swobodnie, by mi ufał, że mu pomogę?
Biorąc pod uwagę wyżej wymienione czynniki kształtujące psychologiczny portret osoby otyłej możemy określić który lub które przeważają u naszego klienta i w ten sposób dostosowywać późniejsze interwencje.
- Osobie o niskim poczuciu własnej skuteczności możemy przypomnieć o osiągniętych przez lata sukcesach. Chwal za każdy osiągnięty sukces, tłumacz, że liczy się każdy mały krok w kierunku celu.
- Osobę o zaniżonej samoocenie poproś o podanie sukcesów życiowych niezwiązanych z dietą. Podkreśl te cechy charakteru, które są silne i które może wykorzystać w sytuacji przejścia na dietę.
- Osobę zewnątrzsterowną zapytaj czego tak naprawdę pragnie od życia? Czy chodzi o nagrodę od męża czy może o jego miłość i akceptację, a idąc tym tropem, czy nie chodzi o to, że nie czuje się pewnie i atrakcyjnie i potrzebuje tej zmiany dla siebie, nie dla sukienki.
- Z osobą zajadającą stres trzeba znaleźć inne działania pomocne w jego niwelowaniu.
- Osobie, która myśli biało- czarno trzeba wskazać odcienie szarości. Uruchomić burzę mózgu nad planem B. Zastanowić się jak rozwiązać sytuacje kryzysowe bez rzucania się na jedzenie ( zdrowe słodycze, mały cheat day). Może zastosować metodę bardzo małych kroków.
Jeżeli chcesz pomagać skutecznie i trwale musisz zdobyć umiejętności i wiedzę z zakresu psychologii. Kiedy w grę wchodzi zmiana dotychczasowego życia, nie możesz pozostawiać z tym klienta, skupiając swoją uwagę tylko na aspekcie dietetycznym. Widzisz, że takie błędy doprowadzają do utrwalenia się tego nagatywnego obrazu.Trzeba albo pogłębiać swoją wiedzę albo pracować w zespole, a dobrze wiemy, że w polskich realiach to drugie rozwiązanie jest mało prawdopodobne. Nie martw się, zawsze możesz skorzystać np. z E-kursu z zakresu psychodietetyki, zapraszam niebawem rusza kolejna edycja!